Michał Przybyłowicz ma 25 lat i wygląda jak żywy Ken. Dzięki temu porównaniu zrobiło się o nim głośno. Michał przekonuje, że jest "szanującym się ezoterykiem" i nigdy nie wykonał operacji plastycznej. Oryginalny wygląd to efekt diety (widać wpływy Mai Sablewskiej), ćwiczeń i zabiegów z użyciem kwasu hialuronowego. A… i makijażu. Michał postanowił to udowodnić i zaprosił kamerę Wirtualnej Polski do swojego domu. Zobaczcie, jak wykonuje swój codzienny makijaż i jak mieszka.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.