Za nami kolejny, już ćwierćfinałowy odcinek "Tańca z Gwiazdami". Na parkiecie zaprezentowała się najlepsza piątka sezonu, która po werdykcie została tylko czwórką. Tym razem motywem przewodnim pierwszej części odcinka było Halloween, a potem do par, które wciąż walczą o Kryształową Kulę, dołączyli znani goście.
Zobacz też: Najbardziej pamiętne KONTROWERSJE w historii "Tańca z Gwiazdami". Oglądaliście wtedy show?
Ćwierćfinał "Tańca z Gwiazdami" za nami. Były zaskoczenia
Pierwszym występem tego wieczoru uraczyli nas Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz, którzy zatańczyli do piosenki "Thriller" Michaela Jacksona. Aktorka jest przez wielu uznawana za jedną z faworytek tej edycji, ale tym razem na samych zachwytach się nie skończyło. Nie przełożyło się to jednak na drastyczną zmianę w punktacji, bo jury obdarowało ich łącznie 37 punktami.
Jako następni do motywu z "Rodziny Addamsów" wystąpili Filip Bobek i Hanna Żudziewicz. Tu Iwona Pavlović rozpływała się nad pracą nóg aktora, a po garści nawiązań do członków tytułowej rodziny jury nagrodziło ich 40 punktami. Majka Jeżowska i Michał Danilczuk z kolei zatańczyli do piosenki "Bloody Mary" Lady Gagi i zgarnęli 30 punktów, w tym 6 od Czarnej Mamby. Część publiczności zareagowała na tę notę dość emocjonalnie.
Julii Żugaj i Wojciechowi Kucinie towarzyszyły motyw z "Twin Peaks", gorący doping Żugajek i pochwały jurorów, które przełożyły się na komplet 40 punktów. Stawkę pierwszej rundy zamknęli Maciej Zakościelny i Sara Janicka tańczący do piosenki z "Ghostbusters". Między jurorami doszło do zażartej dyskusji, bo zdania były dość podzielone. Skończyło się na 35 punktach. Rafał i Ewa podarowali im dziesiątki, a Tomek i Iwona - 8 i 7.
Zobacz także: PSYCHOTEST: Którym jurorem z "Tańca z Gwiazdami" jesteś? Dwa pytania mogą zaważyć o tym, że drzemie w Tobie "Czarna Mamba"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowe tria w "Tańcu z Gwiazdami". Kto pożegnał się z programem?
W drugiej rundzie do Vanessy Aleksander i jej tanecznego partnera dołączył Maciej Musiał. Ewa Kasprzyk uznała ich tango za "obłędne", a Iwona była zaskoczona dojrzałością aktorki. Wynik mógł być tylko jeden, a w ruch poszły cztery tabliczki z dziesiątkami. Filip Bobek i Hanna Żudziewicz zaprosili do trójki Sandrę Kubicką i zatańczyli razem czaczę. Jurorzy dali im za to 31 punktów.
W przypadku Majki Jeżowskiej i Michała Danilczuka naturalnym wyborem była Maffashion i razem zmierzyli się z tańcem współczesnym. Rafał Maserak dziękował piosenkarce za bycie inspiracją dla innych, Iwona natomiast nieco utyskiwała na kwestie techniczne. Efekt - 37 punktów. Julia i Wojtek z kolei zatańczyli charlestona z Faustyną, a po serii komplementów i zaproszeniu influencerki do udziału w programie jurorzy obdarowali ich 38 punktami.
Wisienką na torcie tego odcinka był walc wiedeński w wykonaniu Maćka Zakościelnego, Sary Janickiej i Magdaleny Różczki. Emocje były na swoim miejscu, ale Czarna Mamba nie była zachwycona ich występem od strony technicznej. Skończyło się na 32 punktach. Wyniki par po obu tańcach i na ostatniej prostej przed półfinałem prezentowały się więc następująco:
Julia i Wojciech 78
Vanessa i Michał 77
Filip i Hanna 71
Majka i Michał 67
Maciej i Sara 67
I tak oto po gościnnym występie Natalii Nykiel i chwili niepewności wszystko stało się jasne. Tuż przed półfinałem tej edycji z programem pożegnali się Filip Bobek i Hanna Żudziewicz.
To oni odpadli z "Tańca z Gwiazdami". Fala komentarzy w sieci
Pod postami na profilach programu momentalnie zaroiło się od komentarzy. Wielu internautów nie kryje zaskoczenia niedzielnym werdyktem.
"Totalnie niesprawiedliwe", "To jest żart. Dla mnie Filip był kandydatem do zwycięstwa", "Wielka szkoda, że odpadli. Dla mnie byli najlepsi", "Dzisiaj powinna odpaść Majka, odstaje poziomem od reszty. Zła decyzja", "Prima Aprilis jest w kwietniu", "Chyba jakiś przekręt, że jeden z głównych faworytów do finału odpada" - czytamy.
Dla równowagi nie brakowało też głosów przeciwnych.
"No nie oszukujmy się, Filip dzisiaj słabo", "Ja bardzo lubię Filipa, ale serio, obiektywnie, dziś naprawdę słabe miał te choreo", "Szkoda Filipa, bo super tańczył, ale to już taki etap w programie, że każdy super tańczy i ciężko się z kimkolwiek pożegnać" - piszą fani.
Spodziewaliście się takiego werdyktu?