Coraz dramatyczniejsza sytuacja za wschodnią granicą zjednoczyła całe zastępy Polaków. Coraz więcej ludzi dobrej woli mobilizuje się do działania i niesie uchodźcom realną pomoc. Jedni przelewają pieniądze, niektórzy dostarczają potrzebującym posiłki i odzież, a jeszcze inni udostępniają przyjezdnym własne mieszkania. Do akcji dołączyły również osoby publiczne.
Jedną z celebrytek, które nie pozostały obojętne na los Ukraińców, jest Jessica Mercedes. Blogerka od dwóch tygodni stara się wykorzystać swoje zasięgi, by pomóc znaleźć dach nad głową potrzebującym i nagłaśniać zbiórki. Co więcej, 28-latka nie ogranicza się jedynie do pomagania w sieci.
We wtorek Jessica pojechała z bratem Justinem do miejscowości Korczowa, gdzie znajduje się granica polsko-ukraińska. Tam rodzeństwo kontynuowało misję na rzecz naszych wschodnich sąsiadów: Kirschnerowie dołączyli do wolontariuszy World Central Kitchen i zajęli miejsca na stanowisku, gdzie w pocie czoła przygotowywali posiłki dla wyczerpanych i zziębniętych uchodźców. Justin zrelacjonował też moment, jak zaangażowana blogerka nakłada zupę wygłodniałym przybyszom, posyłając do nich pokrzepiające uśmiechy.
Szlachetna inicjatywa?