Wydarzenia z granicy polsko-białoruskiej niezmiennie budzą wśród opinii publicznej ogromne emocje. Coraz więcej rodzimych celebrytów decyduje się zabrać głos w sprawie kilku tysięcy migrantów, którzy chcą przedostać się na teren naszego kraju (a siłowo pomóc im w tym chce reżim Aleksandra Łukaszenki). Swoją pełną wulgaryzmów, emocjonalną wypowiedzią o strażnikach granicznych - nazwanych "mordercami" - Barbara Kurdej-Szatan wpędziła się zresztą w niemałe kłopoty.
Są też i tacy prominenci, którzy aktywnie usiłują pomagać uchodźcom przed zbliżającą się zimą. Maja Ostaszewska zainicjowała nawet zbiórkę w warszawskim Nowym Teatrze, a następnie ruszyła na Podlasie, gdzie przez tydzień niosła pomoc potrzebującym. Jej działania wykpił niedawno publicznie sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, Sebastian Kaleta.
Teraz do publicznej dyskusji o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej dołączyła jedna z najpopularniejszych aktorek w branży, Małgorzata Kożuchowska. W obszernym wpisie celebrytka jawi się jako głos rozsądku, z jednej strony doceniając ciężką pracę strażników granicznych, z drugiej zaś przypominając o moralnym obowiązku interwencji humanitarnej.
Moi Drodzy! - zaczęła. Miniony tydzień był u mnie bardzo intensywny! Dwa różne plany zdjęciowe i spektakle w weekend spowodowały, że moja uwaga musiała być szczególnie skoncentrowana na pracy, a nie było to łatwe... Tak jak pewnie każdy z Was, przejmuję się i przeżywam to, co dzieje się na naszej wschodniej granicy. Trudno normalnie funkcjonować, mając przed oczyma obrazy, które codziennie widzimy w różnych serwisach informacyjnych.
Setki, a nawet już tysiące ludzi sprowadzonych z premedytacją na granicę i uwięzionych przez bezwzględny reżim Łukaszenki. Ludzi oszukanych, wykorzystywanych jako naboje, żywe tarcze w nowym rodzaju wojny: wojny hybrydowej. Porażający cynizm białoruskiego dyktatora. Zostaliśmy postawieni w arcytrudnej sytuacji. Obrona naszych polskich i unijnych granic to nasz oczywisty obywatelski obowiązek, a jednocześnie obowiązek ludzki to pomoc tym, którzy bez tej pomocy stracą życie.
Dziękuję i wspieram wszystkich pełniących służbę na granicy, dzięki Wam czujemy się bezpiecznie. Dziękuję też wszystkim, którzy niosą pomoc oszukanym migrantom, żeby ta "podróż" nie miała tragicznego końca w lesie. Modlę się za wszystkich ludzi dobrej woli i modlę się o pokój.
To, co uważam w tej chwili za bardzo ważne, to jedność - niech nasz głos będzie głosem wszystkich Polaków wobec zagrożenia z zewnątrz - wiele razy w naszej historii udowodniliśmy, że to potrafimy. Jeśli chcecie i możecie pomóc wklejam linki do organizacji, które się tym zajmują. W przyszłą niedzielę we wszystkich kościołach jest zapowiedziana zbiórka pieniędzy na te cele. Zbiórki prowadzą również @fundacjaocalenie @polskamisjamedyczna @caritaspl @polski_czerwony_krzyz i wiele innych.
Dla wzmocnienia swojego apelu Kożuchowska udostępniła cytat Jana Pawła II z jego wizyty duszpasterskiej w Skoczowie, gdy apelował, by "ludzie słuchali swojego sumienia". Wpis 50-latki spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem internautów.
Jedyny mądry wpis osoby publicznej.
Takim wpisem pokazała jak wielką klasę Pani posiada.
Już się bałem, że poleci Pani celebryckim hejtem jak niektórzy... Ukłony i wyrazy szacunku!
A Wy doceniacie jej inicjatywę?
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!