Paulina Młynarska nigdy nie wzbraniała się przed publicznym wygłaszaniem swoich poglądów, niezależnie od tego jak bardzo byłyby one rozbieżne z rządową retoryką. Aktywistycznego zacięcia popularnej dziennikarki nie stępiła nawet jej przeprowadzka na Kretę, gdzie kupiła przed rokiem dom.
O Paulinie Młynarskiej zrobiło się ostatnio głośno przy okazji ogłoszenia wyników ostatnich wyborów prezydenckich. Gwiazda zrugała wówczas Kingę Dudę za to, że córka prezydenta zaapelowała o szacunek do wszystkich Polaków niezależnie od ich wyznania, wyglądu czy tego, kogo kochają, dopiero po zakończonej kampanii, w której niemało było prób demonizowania społeczności LGBT.
Zobacz: Paulina Młynarska ostro o słowach Kingi Dudy: "Twój tato ZGOTOWAŁ TYM LUDZIOM I ICH DZIECIOM HORROR"
Młynarska ponownie postanowiła się uaktywnić w sieci po wydarzeniach z obchodów rocznicy rozpoczęcia Powstania Warszawskiego. Policja interweniowała w mieszkaniu, z którego balkonu wywieszona była tęczowa flaga. W wyniku poczynionych obserwacji Młynarska stwierdziła, że jedyną szansą dla polskiej społeczności LGBT jest ucieczka z kraju, do czego zachęciła w opublikowanym w niedzielę wpisie na Instagramie.
Nigdy nie sądziłam, że to napiszę! Przyjaciele, zwłaszcza młodzi LGBTQ+! Każdego dnia myślę o Was. Jeżeli to tylko możliwe, uczcie się języków, aplikujcie do pracy, do szkoły, piszcie do fundacji i innych organizacji pomagających w starcie za granicą i rozważcie wyjazd z Polski. Polska obecnie jest jak toksyczna totalnie dysfunkcjonalna rodzina, zarządzana przez niepoczytalnego, niezrównoważonego dziada, który terroryzuje i napuszcza na siebie jej członków. Wam wyznaczył rolę kozła ofiarnego, życie w traumie, zmarnowanie życia - ostrzega dziennikarka.
Jej zdaniem obecna władza może wkrótce doprowadzić do wystąpienia Polski ze struktur unijnych, czym skutecznie odetnie Polakom możliwość bezproblemowej emigracji. Przy okazji dziennikarka dała również znać, jak ciepłymi uczuciami darzy przywództwo obecnej partii rządzącej.
Póki Polska jest w Unii Europejskiej, póki łatwo o papiery pobytowe (co może się zmienić zupełnie nieoczekiwanie), szukajcie sposobu, by znaleźć się tam, gdzie możecie żyć normalnie. Bez nagonki, strachu i wstydu. Gdzie za Wasze podatki, chronić się będzie Wasze bezpieczeństwo. Gdzie nie sięga władza polskiego zapijaczonego, zakłamanego, agresywnego dziada, tej nieszczęsnej kreatury, ofiary wielowiekowej przemocy, wiecznie szukającej słabszego, żeby go skopać za swoje krzywdy. Nie pomożecie mu. Szkoda Waszego życia - apeluje Młynarska.
Dziennikarka zapewniła dodatkowo, że Polacy z całą pewnością będą mile widziani za granicą.
Świat jest wielki i pełen fajnych ludzi, którzy przyjmą Was z otwartymi ramionami, pomogą wyleczyć PTSD i będą wspierać. Trzymam za Was mocno kciuki, cokolwiek zdecydujcie - czytamy.
Myślicie, że Paulina pozwoli nam się zatrzymać u siebie na kanapie, gdy będziemy szukać pracy w środku szalejącego po świecie kryzysu gospodarczego?