Choć Anja Rubik jest uznaną modelką, regularnie udowadnia, że jej zainteresowania i działania znacznie wykraczają poza świat mody. 37-latkę bez wątpienia zaliczyć można do grona osób, które nie boją się głośno wyrażać swojego zdania w ważnych społecznie kwestiach. Świadoma supermodelka chętnie mówi na tematy, które w Polsce wciąż uznawane są za tabu.
Celebrytka otwarcie krytykuje partię rządzącą, a w szczególności podejście Prawa i Sprawiedliwości do edukacji seksualnej. Anja zdążyła już między innymi obszernie wypowiedzieć się o kontrowersyjnym projekcie ustawy dotyczącym całkowitego zakazu aborcji, poróżniając się z Kają Godek, a także odnieść się do "słynnych" na cały świat słów Andrzeja Dudy odnośnie LGBT.
Zobacz: Anja Rubik komentuje słowa Andrzeja Dudy o społeczności LGBT: "Czego się tak boisz, prezydencie?"
W piątek zaangażowana we wsparcie mniejszości seksualnych modelka po raz kolejny odniosła się do tematu tolerancji wobec przedstawicieli społeczności LGBT. Rubik za pośrednictwem swoich InstaStories opublikowała serię wpisów, dowodzących tego, jak negatywny wpływ na młodych ludzi ma brak akceptacji.
Na początku udostępniła screen z artykułu dotyczącego Donalda Trumpa. Nagłówek informował o tym, że Faceebook usunął spoty wyborcze prezydenta Stanów Zjednoczonych ze względu na to, że nawiązywały do nazizmu.
Prezydent Duda liczy na wsparcie tego człowieka? - podpisała artykuł z Trumpem i dodała:
Wszystko tylko po to, by wygrać… Zero uczciwości. Po trupach do celu. Niestety, tym razem dosłownie. Po trupach polskich dzieci i nastolatków!
Następnie Anja pokusiła się o przypomnienie kilku głośnych samobójstw osób LGBT:
14-letni Dominik z Bieżunia. Wyzywany od "ciot". Popełnił samobójstwo przez powieszenie się na sznurówkach,
14-letni Kacper z Gorczyna, upokarzany przez rówieśników w szkole i Internecie. Poniżany przez kolegów i koleżanki z tego powodu, że był gejem. Popełnił samobójstwo przez powieszenie się - wymienia modelka i nawiązuje do śmierci transpłciowej działaczki LGBTQ+ sprzed roku:
6 maja 2019 Milo skoczyła z mostu Łazienkowskiego w Warszawie. W jednym z ostatnich wpisów na Facebooku napisała, dlaczego nie ma już siły walczyć dalej. 23-latka popełniła samobójstwo. Miała dość udowadniania wszystkim wokół, że jako osoba transpłciowa ma takie samo prawo do życia jak wszyscy inni - pisze Anja i dodaje na zakończenie:
O samobójstwie myśli 2/3 młodzieży LGBT w Polsce z racji prześladowań i braku akceptacji. A teraz nazywa się ich "nie ludźmi".
Myślicie, że jej krytyka dotknie Andrzeja Dudę?