W czwartek Joanna Opozda i Antek Królikowski mieli okazję po raz drugi zapozować na jednej ściance. Z okazji premiery Doliny Bogów aktor postawił na marynarkę i jeansy, zaś jego ukochana zaprezentowała się w bordowej sukience z pierzastym dekoltem. Biorąc pod uwagę finezyjne kreacje, w jakie potrafią ubierać się gwiazdy, w tej, którą miała na sobie 32-latka, nie było nic nadzwyczajnego.
Z pozoru niewinna stylizacja Asi nie umknęła jednak uwadze byłej dziewczynie Antoniego. W piątek Julia Wieniawa publicznie stwierdziła, że starsza koleżanka umyślnie skopiowała jej "look", wybierając na imprezę sukienkę łudząco przypominającą tę, która ona miała na sobie niedawno na planie Top Model.
Opozda postanowiła nie pozostawać Julce dłużną i wytknęła jej brak ukończonej szkoły aktorskiej:
Fajnie jest inspirować młodzież, w szczególności w pozytywny sposób. Na przykład do nauki zdobycia wykształcenia wyższego, tak żeby później faktycznie mogli nazywać się aktorami. A zazdrość to zły doradca - napisała z przekąsem ukochana Królikowskiego.
Zdaje się, że to dopiero początek internetowych przepychanek celebrytek, bowiem temat wciąż jest drążony, chociażby pod ostatnim zdjęciem opublikowanym przez Asię.
Głos w sprawie nieoczekiwanie postanowiła zabrać wypoczywająca w Grecji Marina Łuczenko. Żona Wojciecha Szczęsnego "zaśmieszkowała" ze sporu przyjaciółki z Wieniawą:
Wyglądałaś obłędnie, ale pióra zgapiłaś chyba ode mnie z balu TVN z 2019? (żarcik) - pisze "zabawna" mama Liama i dodaje:
My już nie możemy doczekać się Ciebie w roli Bardot.
Swojej "psiapsi" nie omieszkała odpowiedzieć Joasia:
Mara, ty moja inspiracjo! Masz mnie - odpisała.
Choć nie ma wątpliwości, że zaprzyjaźnione celebrytki, prowadząc publiczną konwersację, bawiły się świetnie, nie wszystkim tego typu rozmowa przypadła do gustu.
Marina, bardzo Cię lubię, ale komentarz nie na miejscu. Jesteś dorosłą kobietą, starszą od Julki. Mówisz, że unikasz dram w Internecie, a prowokujesz. Żenua - zwróciła uwagę Łuczenko jedna z fanek, chwaląc jednak Opozdę:
Klasę zachowała Asia, odpowiadając krótko i na temat. Nie ma potrzeby, abyś dawała coś od siebie. Naprawdę.
Jak na razie ukochana Wojtka nie zdążyła odnieść się do komentarza internautki. Myślicie, że już szykuje odpowiedź?