W czwartek 13 czerwca 2019 roku w kompleksie leśnym na Dolnym Śląsku znaleziono zwłoki 10-letniej dziewczynki. Śledczy informowali, że doszło do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzanego zatrzymano w niedzielę po południu na terenie Dolnego Śląska. Jeszcze tego samego dnia usłyszał dwa zarzuty: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i podżegania do tej zbrodni innej osoby. Przyznał się do obu zarzutów i trafił na trzy miesiące do aresztu. Dramatyczne wydarzenia skomentował rzecznik praw dziecka. Mikołaj Pawlak liczy, że gdy dojdzie do skazania podejrzanego, zostanie on odseparowany od społeczeństwa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.