Fagata ostatnio miała okazję gościć w podcaście Żurnalisty, gdzie znów odniosła się do relacji, jaka łączyła ją z Żabsonem. Influencerka twierdzi, że spotykali się wyłącznie w celach seksualnych, do dnia, kiedy Mateusz Zawistowski obwieścił jej, że od jakiegoś czasu nie jest singlem. Mimo to był skłonny do podtrzymywania łączącego ich układu.
Do tej pory Żabson i Fagata głównie przepychali się w piosenkach. W kawałku "Sidehoe" nawijał: "Sz**ty już mnie nie kochają, bo zająłem się swoją panią. Robią mi dramy i kłamią, chcą zająć miejsce za nią. Możesz być moją sidehoe, ale nigdy baby mamą", na co Fagata odpowiedziała w "Bandyckiej jeździe". Sam Zawistowski odniósł się publicznie do sytuacji tylko raz.
Ru**asz ciągle du*ki, a masz w domu babę. Może kiedyś znajdziesz taką jak ja baby mamę (mami). Chciałeś mnie pocisnąć, ale masz za małą p*łę (ups) - rapowała Fagata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żabson zaprzeczał, że zdradzał partnerkę
Żabson obecnie milczy w sprawie nowych doniesień Fagaty na temat ich rzekomego romansu, który miał trwać, kiedy ten miał dziewczynę. Warto jednak przypomnieć, że w czerwcu ubiegłego roku raper opublikował na Instagramie oświadczenie, z którego wynikało, że z Agatą Fąk faktycznie łączyła go wyłącznie relacja na tle seksualnym. Podtrzymywał stanowisko, że wówczas był singlem.
I muszę coś powiedzieć na dzień dobry, bo nawet jak mnie nie ma w social mediach, to wszyscy o mnie gadają. Sytuacja miała miejsce, zanim poznałem Lilę, a wy od 4 lat żyjecie tym, że dwójka ludzi odbyła stosunek. Ogólnie przez 25 lat mego życia, zanim poznałem moją obecną partnerkę, spotykałem się z różnymi kobietami, co jest opisane w niejednym moim kawałku. A teraz jestem szczęśliwie zakochany i wierny mojej Lilusi. Wiem, że wielu chciałoby zniszczyć to, co mamy, ale plotki nie wystarczą - pisał Żabson na Instagramie.
Myślicie, że Żabson i tym razem przerwie milczenie?