W sobotę wieczorem media obiegły niepokojące doniesienia dotycząca Zaca Efrona. Jak powiadomił portal TMZ, gwiazdor został znaleziony w basenie na terenie willi na Ibizie przez dwóch mężczyzn, którzy wyciągnęli go z wody. Póki co nie ustalono, czy aktorowi groziło wtedy utonięcie.
Przedstawiciele Efrona podkreślili w oficjalnym oświadczeniu, że zabrano go do szpitala wyłącznie w ramach "środków zapobiegawczych". Według zagranicznych mediów celebryta opuścił szpital w sobotę rano i wraca do zdrowia.
Efron ostatnio dużo podróżuje po Europie. 26 lipca był widziany w Paryżu podczas ceremonii otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich. Poza tym odwiedził także grecką wyspę Mykonos i St. Tropez, imprezując na jachcie z wianuszkiem kobiet i Gerardem Butlerem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O Zacu w ostatnich latach sporo pisze się w kontekście jego odmienionej aparycji, która - według domysłów internautów - jest najprawdopodobniej dziełem skalpela. W udzielonym w 2022 roku magazynowi "Men's Health Magazine" wywiadzie aktor uciął wszelkie spekulacje, przekonując, że "nowa twarz" jest efektem nieszczęśliwego wypadku.
Jak sam przyznał, będąc w domu, poślizgnął się na skarpecie i uderzył z całym impetem o róg granitowej fontanny, po czym stracił przytomność. Gwiazdor obrazowo opisał też, że "kość podbródka zwisała mu z twarzy", a kwadratowy wygląd szczęki jest efektem "nadmiernej kompensacji mięśni żwaczy".