Ewę Chodakowską często można spotkać w jednej z warszawskich restauracji, przy której często "koczują" paparazzi. Niedawno wyznała, że jest to jej ulubiona knajpa, ponieważ na kuchni pracują jej bliscy, którzy dbają o odpowiednią dietę. "Trenerka wszystkich Polek" tym razem zrezygnowała z luksusowych dodatków i na lunch wybrała się w towarzystwie torebki od Caroliny Herrery za 2 tysiące złotych. W zwiewnej sukience ochoczo machała w stronę paparazzi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.