Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke już od ponad czterech lat tworzą razem jedno z najbardziej (przynajmniej pozornie) zgranych małżeństw polskiego show biznesu. Młody amant polskiego kina akcji nie ukrywa, że starsza od niego o ponad dekadę małżonka stanowi dla niego stałe źródło inspiracji, a narodziny ich córeczki we wrześniu zeszłego roku jedynie spotęgowało i tak już ogniste uczucie, które ich łączy.
Nawet zbliżając się do drewnianej rocznicy ślubu, zakochani nadal pamiętają, jak istotne jest podtrzymywanie w związku romantycznej iskry. Dlatego też Piotr Stramowski postanowił w ostatni piątek podzielić się ze swoimi fanami najnowszą fotografią Kasi Warnke - jak przypuszczamy jego autorstwa - którą okrasił pełnym wzruszeń i romantycznych wynurzeń podpisem.
Tak Cię widzę, Kocie... Ta jedyna, nie do podrobienia, niezastąpiona, piękna i tak tajemnicza, że mógłbym czytać z Niej bez końca. Kocham Cię za to, jaka jesteś, za to, że czasami Cię nie rozumiem, za Twoją radość, smutek, złość i szczęście. Wrrr! Love - czytamy pod najnowszym postem na instagramowym profilu Stramowskiego.
Przypomnijmy: Katarzyna Warnke o trudach macierzyństwa: "To bardzo wyczerpujące. Kiedy wychodzi z ciebie dziecko, następuje DEWASTACJA"
Jak się okazuje, swym intymnym wyznaniem Stramowski skradł serce nie tylko ukochanej Kasi, ale także licznych fanek, które zachwycone są sposobem, w jaki traktuje on swoją miłość.
I tak właśnie wygląda prawdziwy facet. Miłość do kobiety ponad wszystko. Dlaczego mężczyźni nie potrafią wyznawać uczuć i podziwiać swoje kobiety publicznie? - pyta w sekcji komentarzy sfrustrowana internautka.
Faktycznie sądzicie, że Piotr jest "jednym na milion"?