Od kiedy Margaret związała się z KaCeZetem, zaczęła diametralnie zmieniać swój wizerunek. Piosenkarka odcięła się od "popowych korzeni" i wydała rapową płytę pt. Maggie Vison. W ostatnim roku artystka zaczęła też głośno poruszać wiele kontrowersyjnych kwestii, mówiąc publicznie m.in. o zażywaniu narkotyków czy depresji. Metamorfoza wcale nie sprawiła, że od piosenkarki odwrócili się fani. Wręcz przeciwnie, "niegrzeczna" Margaret jest u szczytu sławy, a jej nowe wydawnictwo cieszy się wielką popularnością.
Wokalistka była ostatnio w dobrym humorze i postanowiła zademonstrować swoim followersom na Instagramie... kształtne pośladki. Założyła na głowę różowy kapelusz i zadziornie wypięła się do obiektywu aparatu.
A D*pę dała mama - napisała artystka, żeby nikt nie miał wątpliwości, komu zawdzięcza zgrabne krągłości.
Figura (oraz uroda) Margaret były już szeroko dyskutowane w sieci. Gdy kilka miesięcy temu piosenkarka zamieściła zdjęcia bez retuszu i bez makijażu, wielu internautów pisało jej komentarze, że wygląda ona "za chudo i niezdrowo". Najwyraźniej teraz celebrytka postanowiła teraz pokazać, że czuje się pięknie w każdym wydaniu.
Podoba się wam kształtny... kapelusz Margaret?