Kobieta Jana Kulczyka, Joanna Przetakiewicz, łamie stereotypowe przekonanie o klasie najbogatszych jako osobach obnoszących się ze swoim wysokim statusem społecznym. Okazuje się, że Przetakiewicz przekazała całą swoją kolekcję autorskich ubrań na szczytny cel - pieniądze z aukcji mają wspomóc w trudnym leczeniu Beatę Jałochę - kobietę, na którą w maju tego roku spadł samobójca.
Jak usłyszałam, kiedy Hania Lis zadzwoniła do mnie i powiedziała, co się stało, nie mogłam w to uwierzyć - mówi Przetakiewicz. To jest przypadek jak z "Księgi Guinnessa" albo z jakiegoś filmu science fiction. Hania nie musiała mnie dwa razy namawiać.
Pudelek trzyma kciuki za taką współpracę!
Przypomnijmy jeszcze, jak na pokazie La Manii wypadła Hania Lis - zobacz: Najgorsza sukienka Hani Lis? (ZDJĘCIA)