Emanuela Orlandi urodziła się w 1968 roku. Jej ojciec był świeckim urzędnikiem, który mieszkał z rodziną w Stolicy Apostolskiej. Członkowie familii spędzali jednak dużo czasu w Rzymie. Emanuela (podobnie zresztą jak jej rodzeństwo) chodziła tam do liceum oraz szkoły muzycznej. Nastolatka należała też do watykańskiego chóru. Niewątpliwie była więc uzdolniona muzycznie i być może właśnie z muzyką związałaby swoje dorosłe życie. Niestety los napisał dla niej inny, tragiczny scenariusz.
Dzień zaginięcia Emanueli
22 czerwca 1983 roku Emanuela Orlandi miała po popołudniu udać się na lekcję gry na flecie. Poprosiła brata, by podrzucił ją samochodem, ale nie zgodził się na to. Dziewczyna pojechała więc autobusem, jak to miała w zwyczaju. Przed rozpoczęciem zajęć w szkole muzycznej Emanuela zadzwoniła jeszcze do domu. Rozmawiała przez chwilę z siostrą, której powiedziała, że otrzymała propozycję pracy jako przedstawicielka jednej z firm kosmetycznych. O tej ofercie wspomniała również tego dnia jednej z koleżanek.
Orlandi po skończonej lekcji muzyki miała wrócić do domu. Wyszła ze szkoły razem z koleżanką. Nastolatki skierowały się w stronę przystanku. Emanuela nie wsiadła natomiast do autobusu, lecz do zielonego samochodu. Do dziś nie wiadomo, kto był kierowcą pojazdu i czy 15-latka znała tę osobę.
W końcu nadszedł wieczór i mijały kolejne godziny, a Emanueli nadal nie było w domu. Jej bliscy zaczęli się denerwować, ponieważ taka sytuacja nie miała nigdy wcześniej miejsca. Członkowie rodziny szybko rozpoczęli poszukiwania nastolatki, które okazały się jednak bezowocne. Następnego dnia policja przyjęła zgłoszenie zaginięcia, a w mediach wkrótce zaczęły się pojawiać informacje na ten temat.
Dziwne kolejne tropy w sprawie
W ciągu kilku kolejnych dni rodzina Orlandi otrzymywała telefony od osób, które twierdziły, że spotkały Emanuelę. Szczegóły, jakie podawali świadkowie, mogły wskazywać, że rzeczywiście widzieli zaginioną. Wkrótce połączenia telefonicznej zaczęły być coraz bardziej osobliwe. Podczas jednej z rozmów dzwoniący puścił nagranie głosu, który bliscy zidentyfikowali jako należący do zaginionej. Wyglądało na to, że 15-latka została porwana i jest gdzieś przetrzymywana.
Podczas innej próby kontaktu rodzina zaginionej otrzymała informację, gdzie zostaną umieszczone przedmioty należące do Emanueli. We wskazanym miejscu faktycznie odnaleziono rzeczy osobiste dziewczyny, wśród których znajdowała się notatka napisana najpewniej przez uprowadzoną. Bliscy uważali bowiem, że był to jej styl pisma.
Zaczęły się także pojawiać żądania, by w zamian za uwolnienie Orlandi na wolność został wypuszczony Ali Agca. Mężczyzna ten przebywał w więzieniu za dokonanie w 1981 roku zamachu na ówczesnego papieża, Jana Pawła II. Nie udało się natomiast ustalić, czy sprawa zaginięcia Emanueli była faktycznie powiązana z Alim Agcą.
Kto był odpowiedzialny za porwanie 15-latki?
Przez lata na jaw wychodziły kolejne sensacyjne informacje. Według jednej z teorii za zniknięcie dziewczyny odpowiedzialny był jeden z włoskich gangsterów, Enrico De Pedis. Inni wskazywali z kolei, że w sprawę porwania Emanueli byli zamieszani wysoko postawieni watykańscy duchowni. Nie udało się jednak ostatecznie potwierdzić ani wykluczyć tych hipotez.
Istnieje w końcu hipoteza, zgodnie z którą zaginięcie Orlandi było powiązane ze zniknięciem Mirelli Gregori. Była ona rówieśniczką Emanueli i zaginęła zaledwie półtora miesiąca wcześniej także w stolicy Włoch. Sprawy te łączy sporo podobieństw. Do dziś nie odnaleziono obu zaginionych, ani nie wyjaśniono, co się z nimi stało i kto stał za ich zniknięciem.
Brat Emanueli, Pietro, nadal walczy o to, by zapewnić sprawie zniknięcia siostry jak największy rozgłos. Mężczyzna wierzy, że któregoś dnia pozna prawdę. Pietro pojawił się m.in. w dokumencie "Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi", który w 2022 roku ukazał się na Netflixie. Serial ten przedstawia wiele ciekawych szczegółów i scenariuszy.
Niestety nie znajdziemy w nim odpowiedzi na pytanie, które pozostaje do dziś zagadką – co stało się z Emanuelą i czy nadal żyje? Być może dzięki zainteresowaniu mediów i wysiłkom bliskich Emanueli, któregoś dnia tajemnica jej zniknięcia zostanie wyjaśniona.