Zagraniczne media donoszą, że aktor i piosenkarka od dwóch miesięcy nie mogą dojść do porozumienia, a nad ich małżeństwem cały czas wiszą ciemne chmury. Właśnie z powodu kryzysu mają aktualnie mieszkać w oddzielnych rezydencjach.
Według informacji podanych na stronie foxnews.com, Ben Affleck i Jennifer Lopez wydawali się zdenerwowani i spięci, trzymając się za ręce na czwartkowej uroczystości zakończenia szkoły średniej córki Afflecka, Violet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Para została zauważona razem po raz pierwszy od prawie dwóch tygodni - wówczas również spotkali się z uwagi na dzieci.
Wielkie zdziwienie wśród fanów wywołała kolejna wiadomość, podana 31 maja - Lopez ogłosiła odwołanie swojej trasy koncertowej. Przedstawiciele Live Nation wyjaśnili, że artystka postanowiła wziąć wolne, aby poświęcić więcej czasu dzieciom, bliskim oraz przyjaciołom.
Wokalistka udostępniła również wiadomość dla fanów:
"Jestem całkowicie załamana i zdruzgotana tym, że was zawiodłam. Wiedzcie, że nie zrobiłabym tego, gdybym nie czuła, że jest to absolutnie konieczne. Obiecuję, że wam to wynagrodzę i wszyscy znów będziemy razem".
Jennifer Lopez i Ben Affleck walczą o finanse i rodzicielstwo
Źródło, które uczestniczyło w spotkaniu z gwiazdą w tym tygodniu, zdradziło Fox News Digital, że Jennifer w ogóle nie wspomniała o swojej trasie koncertowej.
"Wydawała się nieco zdystansowana" - oznajmił informator, dodając: "Uprzejma, ale wyglądała, jakby miała dużo na głowie".
Inne źródło przekazało serwisowi, że para ma różne podejście do kwestii rodzicielskich i finansowych, co stało się głównym podłożem konfliktu.
"Kłócili się o różnice w tym, co dają swoim dzieciom i jak je czasami wychowywać" - stwierdził informator.
Nadmieńmy, że Ben i Jennifer nie mają wspólnych dzieci. Piosenkarka jest matką Emmy i Maxa, których ojcem jest jej były mąż, Mark Anthony. Affleck jest zaś tatą Violet, Seraphiny oraz Samuela, których doczekał się z Jennifer Garner.