Agnieszka Włodarczyk dość długo nie mogła się pozbierać po rozstaniu z Mikołajem "depilatorem" Krawczykiem. Mówiąc delikatnie, para nie miała dobrej prasy. Z pewnością przyczyniły się do tego deklaracje Anety Zając o tym, że, zaabsorbowany nowym związkiem Mikołaj, zapomina o płaceniu alimentów na dzieci. Choć Włodarczyk przekonywała publicznie, że z partnerem są jednym "ciałem astralnym", finalnie podzieliła los Zając - została porzucona. Aktor zaangażował się w medialny związek z Sylwią Juszczak, a Aga odsunęła się na jakiś czas w cień.
Ostatnio podekscytowana Włodara szumnie oznajmiła na Instagramie, że nie jest już singielką. Podzieliła się z fanami zdjęciem, na którym pozuje z przystojnym mężczyzną. Okazało się, że ukochanym celebrytki jest zawodowy sportowiec, Robert Karaś. Wielokrotny mistrz i rekordzista świata w triathlonie też zamieścił romantyczną fotkę z aktorką na swoim profilu. Od czasu tego "coming outu" para zaczęła chętnie pokazywać się na mieście.
Agnieszka i jej chłopak sportowiec zostali ostatnio "przyłapani" przez paparazzi, gdy beztrosko szusowali na rowerach. Zakochana para przemierzała ulice Warszawy, robiąc przy okazji solidne cardio. Zaprawiony w boju Robert wyglądał na niewzruszonego, ale Aga ewidentnie nieco zmęczyła się energicznym pedałowaniem.
Zobacz też: CIACHO TYGODNIA: Robert Karaś, zwycięzca POTRÓJNEGO TRIATHLONU i rekordzista świata! (ZDJĘCIA)
Pasują do siebie?