Blanka Lipińska nigdy nie ukrywała, że Baron wpadł jej w oko na długo zanim został jej chłopakiem. Początkowo autorka powieści erotycznych nie spodziewała się, że muzyk zwróci na nią uwagę, gdyż była przekonana, że Alek "woli młodsze". Odkąd jednak udało jej się "usidlić" obiekt westchnień, Lipińska wykorzystuje każdą okazję, by pochwalić się swoim udanym życiem uczuciowym.
Zobacz: Rozmarzona Blanka Lipińska wyznaje Baronowi miłość na Instagramie: "DZIĘKUJĘ ZA CIEBIE" (FOTO)
Po powrocie z rajskich wakacji na Krecie Blania i jej luby wybrali się do jednego z warszawskich klubów, w którym Baron grał pierwszy koncert od czasu lockdownu. Za sceną nie mogło zabraknąć podekscytowanej Lipińskiej, która dokumentowała na swoim instastory przebieg imprezy.
W niedzielę rano celebrytka dodała na swoim Instagramie romantyczny post adresowany do ukochanego.
To już pół roku. Tak, wiem jestem romantyczna jak nastolatka i dobrze mi z tym. Tak, liczę miesiące i uwielbiam to. Zdawałam maturę z historii, może to ma jakieś znaczenie. A tak poważnie... Super jest być Twoją dziewczyną - napisała.
Po jakimś czasie Lipińska dodała na swoim instastory:
To jest romantyczny post, bo jestem romantyczką. Tylko nie zawsze to widać - podkreśliła.
Też uważacie, że Blania jest szczęściarą?