Gdy w 2014 roku do mediów przedostały się informacje o tym, że Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk są razem, mało kto wróżył im miłość do grobowej deski. Aktorski duet zaskoczył jednak wszystkich, udowadniając, że to, co ich łączy to nie jedynie przelotny romans. Dziś Magda i młodszy od niej o 7 lat Mateusz tworzą szczęśliwy związek i wychowują wspólnie syna, prawie trzyletniego Henryka.
Zakochani aktorzy nie szczędzą sobie wzajemnych pochlebstw. Rodzice Henia, gdy tylko mogą, rozpływają się nad wspólnym życiem. W grudniu minionego roku aktor zachwalał matkę swojego syna z okazji urodzin, a niedawno ponownie wypowiedział się publicznie na temat życia u boku ukochanej.
Cieszę się, że udało nam się wytrwać tak długo z Magdą. To jest wyjątkowa kobieta. Tworzymy szczęśliwy związek, mamy cudownego synka - zdradził w rozmowie z Jastrzabpost.pl i podzielił się swoimi spostrzeżeniami:
Ja trzymam kciuki za wszystkich, aby miłość wygrywała. O związek trzeba dbać i staramy się, aby tak było. Trzeba być czujnym na potrzeby tej drugiej osoby. Nie ma jednej złotej rady. Myślcie o potrzebach tego drugiego człowieka i się na tym koncentrujcie, nie tylko na sobie - poradził.
Mateusz nie omieszkał wspomnieć o też o synku i o tym, jak jego rodzina poradziła sobie z wymuszoną przez epidemię koronawirusa izolacją. Okazuje się, że w odróżnieniu od wielu innych celebrytów, nie wspomina tego okresu najgorzej:
Bardzo się staram być dobrym ojcem. Heniek już nie jest taki mały. Pandemia to był trudny okres, bo byliśmy w domu cały czas od rana do wieczora. Byliśmy bardzo blisko, w zamknięciu. Odizolowani od reszty rodziny. Ale to był piękny czas i mam nadzieję, że jestem dobrym ojcem. Poświęcam mu dużo czasu, uwagi, wkładam dużo serca w opiekę nad moim synkiem. Jest moim oczkiem w głowie. Bardzo lubię z nim być - mówił dumny tata.
Banasiuk odpowiedział również na pytanie dotyczące ewentualnego dalszego powiększania rodziny:
Na razie nie będę odpowiadał na to pytanie. Rzeczywiście w mediach dużo się mówi o niektórych dzieciach, niektóre znane pary doczekały się potomstwa. Gratuluję wszystkim. Dziecko w rodzinie to jest zawsze wielkie szczęście - stwierdził wymijająco 34-latek.
Myślicie, że Henryk wkrótce doczeka się brata, bądź siostry?