Julia Wieniawa jeszcze przed startem nowej edycji "Tańca z Gwiazdami" była typowana na faworytkę show. W pierwszym odcinku okazało się, że celebrytka na parkiecie radzi sobie świetnie, co tylko umocniło jej pozycję w wyścigu po Kryształową Kulę.
ZOBACZ: "Taniec z Gwiazdami": triumf Julii Wieniawy, sztywny Mikołaj Jędruszczak, drapieżna Anna Karwan
W rozmowie z Michałem Dziedzicem gwiazda przyznała, że występowi towarzyszyło tyle emocji, że ona sama niewiele pamięta ze swojego pierwszego tańca.
Jestem jeszcze w emocjach, to się jeszcze tli we mnie. Przed tańcem miałam taki emocjonalny rollercoaster, że nie wiedziałam, jak to będzie. Ale jak już przychodziła ta kamera, opanowywałam stres, mówiłam sobie: być tu i teraz, ze Stefano, bo inaczej zgubię rytm - wyznała.
Nie pamiętam swojego tańca. Szłam z pamięci, jakbym spała - dodała.
Na szczęście świadomość na parkiecie zachował partner Julki. Zobaczcie, jak ocenił jej występ: