Caroline Derpienski nie można odmówić pomysłowości. Ambitna celebrytka już od ponad roku dwoi się i troi, żeby podtrzymać zainteresowanie wokół własnej osoby. I cóż, jak na razie wychodzi jej to całkiem nieźle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski promuje własne bikini
Dla podkreślenia swojej prestiżowej (?) pozycji w show-biznesie Derpienski co jakiś czas wychodzi poza media społecznościowe i bywa na salonach. Już po raz drugi z rzędu pojawiła się na Festiwalu Filmowym w Cannes. Niedługo potem wróciła do USA, gdzie premierę miała kolekcja jej autorskich strojów kąpielowych. Projekty są dość nietypowe, jak zresztą poprzednie kreacje Caroline. Mimo to i tak znajdą pewnie nabywców.
Po inauguracyjnym pokazie bielizny w Miami Caroline wybrała się na Bahamy. Tam też odwiedziła popularną wśród turystów plażę świń. Zwierzaki brykają tam na wolności zarówno po piasku, jak i w wodzie. Celebrytka uznała, że taka oryginalna sceneria idealnie nada się na sesję promującą jeden z najbardziej odważnych strojów kąpielowych w jej ofercie.
Mowa o dwuczęściowym komplecie, który wygląda, jakby był zrobiony z rozgwiazd. Imitacje stworzeń morskich częściowo zasłaniają piersi, okolice bikini oraz pupę. Ryzykowanie. Caroline Derpienski czuje się jednak w takim wydaniu nad wyraz swobodnie, co widać na zdjęciach ze świnkami. Celebrytka wyginała się między zwierzętami jak na modelkę przystało.
Caroline Derpienski pozuje ze świniami
Sesję foto uzupełniła nagraniem z tej samej plaży. Widać na nim, jak radośnie dokazuje między trzodą, wbiega do oceanu i po prostu dobrze się bawi. Nietypowy content prędko zaczęli komentować internauci.
Śliczne te świnki; Odważna i piękna; Kochana, baw się dobrze; Idolka - piszą.
Nie wszyscy zachwycają się jednak pomysłowością Caroline. Jedna z internautek zarzuciła jej, że "muszlowe majtki wyglądają mega dziwnie i mało apetycznie". Jak na razie Derpienski zostawiła uwagę bez komentarza.