Życie prywatne Anny i Roberta Lewandowskich od dawna jest obiektem zainteresowania mediów. Sami małżonkowie również chętnie dzielą się swoimi poczynaniami w sieci - ich instagramowe profile nieustannie aktualizowane są o kolejne zapisy zawodowych sukcesów lub urocze rodzinne fotografie. Prym w tej kwestii zdecydowanie wiedzie jednak Ania.
Nie jest tajemnicą, że Anna Lewandowska aktywnie działa w mediach społecznościowych. Trenerka regularnie raczy swoich fanów pomysłami na domowe treningi, motywacyjnymi wpisami oraz wyrafinowanymi przepisami. Na ogół jej wpisy są pozytywnie odbierane przez internautów, jednak kilka dni temu "Lewa" zaliczyła małą wpadkę. 31-latka postanowiła bowiem zaprezentować światu nagranie, na którym tańczy w rytm przeboju Beyonce z doczepionym brzuchem i pokaźnych rozmiarów pupą. Chociaż Ania chciała tym podkreślić swoją "ciałopozytywność", jej starania nie wszystkim przypadły do gustu...
Wygląda na to, że Lewandowska postanowiła nieco odsapnąć od medialnego zgiełku oraz natłoku zawodowych obowiązków. W tym celu wraz z mężem wybrała się więc na wakacje. Trenerka nie zapomniała rzecz jasna poinformować o wspólnym wyjeździe za pośrednictwem Instagrama. Publikując zdjęcie z mężem, odniosła się także do swojego ostatniego wpisu, w którym to publicznie przeprosiła za przebranie się za osobę otyłą.
Bezcenny czas z rodziną. Dziękuję Wam za mnóstwo wiadomości, za udostępnienia i komentarze, które otrzymałam pod wczorajszym wpisem. Moje życie to praca przede wszystkim z Wami KOBIETAMI , to budowanie zdrowej relacji między nami, opartej na szczerości i WSPARCIU , a także MOTYWOWANIE i INSPIROWANIE do zmian na lepsze, bo ZDROWSZE Jestem z Wami całym sercem. ZAWSZE. Jest mi ciepło na serduchu i czuję się naprawdę wzruszona za docenienie mojej pracy. Trwające wyzwanie pokazało, jak dużą, ale i wartościową społeczność zbudowaliśmy - napisała pod fotografią "Lewa".
Ania i tym razem mogła liczyć na ciepłe słowa od fanów, a także sławnych koleżanek.
Wypoczywajcie - zaleciła troskliwa Paulina Krupińska.
Tak "zwykli" w niezwykłym życiu. Nie zmieniajcie się - prosiła wielbicielka.
(...) Gdyby pani chciała, mogłaby pani leżeć i pachnieć, a pani pracuje do ostatnich sił, wspiera, pomaga, rozwija się, daje przepisy na codzienne posiłki. Jest pani tutaj całym sercem i ja to czuję - dodała kolejna.
Jedna z internautek zauważyła i doceniła natomiast fakt, iż "zwyczajna" Lewandowska nie zawahała się pokazać światu bez idealnego manikiuru.
Nawet taka błahostka jak to, że masz Aniu poodpryskiwane paznokcie, jak większość z nas kobiet. Udowadniasz, że jesteś dokładnie taką samą kobietą, jak każda z nas, z drobnymi niedoskonałościami oczywiście. Nie udajesz nikogo ważniejszego - rozpływała się nad trenerką użytkowniczka.
Nie zdążyłam zrobić przed wyjazdem - wyjaśniła zabiegana Ania.
Zobaczcie najnowszy wpis Anny Lewandowskiej. Też doceniacie jej odwagę?
Zobacz również: Natalia Siwiec chwali się NIEPOMALOWANYMI PAZNOKCIAMI U STÓP. Mama Ginekolog komentuje: "To symbol obecnych czasów i ODWAGA"