Obecnie polski show biznes przeżywa prawdziwy baby boom. Rok 2020 za doskonały do rozrodu uznała między innymi Anna Lewandowska, Małgorzata Rozenek, Barbara Kurdej-Szatan czy Aleksandra Żebrowska. Ta ostatnia radosną nowiną pochwaliła się na początku marca, publikując w sieci zdjęcie przedstawiające kromki posmarowanego masłem i musztardą chleba oraz dwa dorodne korniszony.
Od tamtej pory wybranka serca Michała Żebrowskiego regularnie raczy fanów ciążowym "contentem". Ola zdążyła już zapozować w bikini, eksponując swój powiększający się brzuszek, a także zaprezentować siad "po męsku", czym wywołała spekulacje na temat płci pociechy.
Zobacz też: Roznegliżowana Aleksandra Żebrowska chwali się ciążowym zdjęciem. Fani: "Będzie chłopak?" (FOTO)
W poniedziałek Żebrowska pochwaliła się wyprawą na badanie USG, pozując do selfie w maseczce ochronnej. Pod wykonanym w samochodzie zdjęciem wyznała, ile kilogramów ze względu na stan błogosławiony przybyło jej na wadze.
Misja USG - pisze celebrytka i zdradza w hasztagach: #trzecitrymestr #10kilodoprzodu #czołoteżsiępowiększa #brodazakryta #thirdtrimester.
Pod publikacją Aleksandry nie zabrakło komentarzy od dzielących się swoimi doświadczeniami "instamam", a także kilku słów od znanych koleżanek. Podczas gdy Lara Gessler pokusiła się o kilka wygimnastykowanych emotikon, Agata Rubik postanowiła się bardziej rozpisać. Żona kompozytora zdradziła, że kwarantanna nie sprzyja jej sylwetce:
#takieczasy #6kgdoprzodu, ale Ty przynajmniej będziesz miała niedługo świeżego bobaska, a mój tłuszcz na brzuchu wydaje się być niezniszczalny - ubolewa ukochana Piotra Rubika.
Ola nie omieszkała odpowiedzieć Agacie, przy okazji zdradzając swoje założenia, co do finalnej wagi w momencie rozwiązania: Zakładam, że dobije do 25 kilogramów jak ostatnio… Niezniszczalny bobas i niezniszczalny tłuszcz za jednym zamachem - pisze ciężarna.
Doceniacie ich szczerość?