Gdy 18 kwietnia 2004 roku na świat przyszła Suri Cruise, córka Toma Cruise'a i Katie Homles z miejsca stała się najsławniejszym "gwiazdorskim" dzieckiem na świecie. Brukowce co rusz rozpisywały się o latorośli (wówczas) jednej z najpotężniejszych power-couples, a paparazzi czyhali pod domem gwiazd właściwie przez całą dobę. Gdy Katie w końcu postanowiła opuścić nawiedzonego aktora i raz na zawsze odejść z kościoła scentjologicznego, media straciły zainteresowanie dziewczynką, a Tom uciął z nią kontakt - wyznawcy scentjologii nie mają prawa utrzymywać kontaktu z "wrogami ich religii".
Dziś 14-letnia Suri mieszka z mamą w Nowym Jorku, ciesząc się beztroskim życiem obrzydliwie bogatej nastolatki. Mimo że gwiazdor nie widział córki od ponad sześciu lat, wnioskując po aktualnych zdjęciach dziewczynki, rozwód matki z ojcem wyszedł jej na dobre.
Ostatnio o Tomie znowu zrobiło się głośno w kontekście wywiadu jego ekranowej partnerki z filmu Mission Impossible 2, Thandie Newton. Brytyjka wyjawiła na łamach magazynu Vulture, że przy kręceniu scen miłosnych gwiazdor był niezadowolony z jej gry, wciąż wszczynając na planie awantury i sprawiając, że atmosfera była "nie do zniesienia". Co ciekawe, krótko po tym, jak wspomnienia Newton ujrzały światło dzienne, Katie Holmes postanowiła okazać solidarność Thandie i zaobserwowała aktorkę na Instagramie.
Tymczasem Holmes i jej pociecha zostały przyłapane nieopodal ich nowojorskiego apartamentu, gdy wyprowadzały na spacer ukochane pieski. Znana ze swojego "luźnego" podejścia do mody Katie postawiła tego dnia na swoje ulubione jeansy typu "boyfriend", szary top oraz birkenstocki, podczas gdy Suri miała na sobie zwyczajny biały t-shirt, szare dresy i japonki. Zarówno mama, jak i córka miały na twarzach maseczki ochronne.
Jak Wam się podobają Katie Holmes i Suri Cruise w takim mało gwiazdorskim wydaniu?