W ostatnim czasie Marcin Gortat, przez lata unikający udzielania informacji dotyczących życia prywatnego, udzielił szczerego wywiadu Żurnaliście, w którym gorliwie wymieniał znienawidzone przez niego kobiece zachowania. Wylewny koszykarz otwarcie przyznał, że pogardza przesadną obsesją na punkcie mediów społecznościowych, a Instagram został zesłany mężczyznom przez samego Boga, aby mogli oni za jego pośrednictwem "weryfikować kobiety".
Pomimo "wyczerpującego" tłumaczenia, które Gortat opublikował po zalewającej go fali hejtu, niepochlebnym komentarzom nie ma końca. Bezlitośni internauci krytykują wypowiedzi koszykarza, nazywając wywiad "żenadą roku". Wśród komentarzy znalazły się także słowa skierowane w stronę Żanety Stanisławskiej, która otrzymała wyrazy współczucia:
Szkoda mi twojej żony... - napisał jeden z zawiedzionych fanów.
Żaneta zdaje się nie przejmować troską internautów ani mizoginistycznymi komentarzami swojego partnera, ponieważ zaledwie dzień po publikacji kontrowersyjnej rozmowy pochwaliła się prezentem od Marcina, nazywając go "najlepszym mężem". Zdjęcie bukietu kwiatów wstawiła oczywiście na... Instagrama. Może to oznaczać, że ukochana Gortata jako jedyna kobieta otrzymała zaproszenie do męskiego instagramowego uniwersum lub, cytując samego "geniusza", wstawiła post już po skorzystaniu z ubikacji...
Czekacie na kolejny bystry komentarz Marcina?
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki? Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!