Ostatni odcinek Tańca z gwiazdami z pewnością na długo pozostanie w pamięci widzów. Ze względu na zagrożenie koronawirusem piątkowy program tym razem odbył się bez udziału publiczności. Brak wsparcia z widowni nie przeszkodził jednak uczestnikom w wykazaniu się na parkiecie. W drugim odcinku rywalizacji padły najwyższe noty - pierwszą dziesiątkę w show zdobyli Ania Karwan i Jan Kliment. Niedługo po ich występie jury przyznało maksymalne 30 punktów Julii Wieniawie i Stefano Terrazzino.
Na zakończenie programu prowadzący, Krzysztof Ibisz przekazał jednak uczestnikom przykre wieści. Decyzją władz Polsatu, ze względów bezpieczeństwa taneczne show zostało zawieszone aż do jesieni.
Tuż po zakończeniu piątkowego odcinka do sprawy odniosła się Julia Wieniawa. Aktorka i jej taneczny partner, Stefano Terrazzino postanowili nagrać krótkie wideo, w którym podziękowali fanom i zapowiedzieli powrót na parkiet jesienią. Wieniawa była wyraźnie poruszona całą sytuacją i nawet nie próbowała ukryć łez.
Cześć, dziękuję za wszystkie miłe słowa za nasz taniec. Ten sen, który się dla nas zaczynał na parkiecie - znalazłem taką perfekcyjną partnerkę i to przyjemność ją uczyć - zamienił się trochę w koszmar - rozpoczął nieco smutno Stefano.
To jest przerwa, bo wrócimy, jak będzie jesień. Obiecujesz mi, że będziesz ze mną tańczył? - dopytywała tancerza zapłakana Julka.
Oczywiście, obiecuję, ale zdrowie jest najważniejsze - oznajmił Terrazzino.
Julka i jej partner przyznali, że całkowicie popierają decyzję władz Polsatu. Stefano, który z pochodzenia jest Włochem, ma natomiast nadzieję, że dzięki zdecydowanym działaniom sytuacja w Polsce nie rozwinie się w tak dramatycznym kierunku, jak w jego ojczyźnie.
To jest bardzo słuszna decyzja. Cały dzień o tym rozmawialiśmy ze Stefano, że ten program powinien zostać odwołany - wyznała Wieniawa.
Tym bardziej ja o tym wiem, bo przeżywam to w moim kraju, gdzie są bardzo dramatyczne sytuacje i byli troszeczkę lekceważący bardzo długo. Więc mam nadzieję, że tu nie idzie to aż tak daleko - przyznał tancerz.
Dlatego zostajemy w domu. Proszę Was. My zostajemy na pewno - zaapelowała Julia.
Myślicie, że jesienią ekipa Tańca z gwiazdami powróci w pełnym składzie?
Zobacz również: Zapobiegliwa Julia Wieniawa deklaruje: "Chodzę teraz do miejsc publicznych w rękawiczkach i chyba wyposażę się w maskę"