Trwa ładowanie...
Przejdź na
Baby
|
aktualizacja

Zapłakana Monika Goździalska walczy z koronawirusem: "Musiałam być podłączona do tlenu, ale ZABRAKŁO GO DLA MNIE"

179
Podziel się:

Zarażona wirusem celebrytka musiała zostać hospitalizowana. Zdradziła, że pomimo starań lekarzy, sytuacja służby zdrowia jest tragiczna.

Zapłakana Monika Goździalska walczy z koronawirusem: "Musiałam być podłączona do tlenu, ale ZABRAKŁO GO DLA MNIE"
Monika Goździalska walczy z koronawirusem (ONS, Instagram)

Monika Goździalska zdobyła popularność dzięki udziałowi w takich programach jak Big Brother czy MasterChef, a obecnie rozwija swoją karierę w sieci, działając jako influencerka. Celebrytka często opowiada na Instagramie o diecie i zdrowym stylu życia, ale mimo bycia w świetnej kondycji, bardzo ciężko zniosła zakażenie koronawirusem. Bywalczyni czerwonych dywanów wyznała, że objawy zakażenia COVIDem zaczęły się nasilać, aż w końcu nie miała innego wyboru i musiała zadzwonić po karetkę.

Miałam objawy od zeszłej soboty. Zaczęło się suchym kaszlem, w niedzielę doszedł do tego ból głowy. W poniedziałek obudziłam się z objawami typowymi dla grypy. We wtorek straciłam smak, a zaczęło mi się pogarszać tak naprawdę w piątek. Miewam migreny, ale bóle głowy, które dostałam przy COVID-19, są nie do porównania. Poza tym wymiotowałam. Ostatecznie zabrała mnie do szpitala karetka. Jak już tam trafiłam, błagałam lekarza, żeby coś zaradził na moje bóle głowy - zdradziła Goździalska w rozmowie z WP Kobieta.

Celebrytka wyznała, że będąc w szpitalu schudła 5 kg w ciągu kilku dni.

Nic nie jem. Od początku choroby wszystko, co jadłam, zwymiotowałam. Przez ostatnie 9 dni zjadłam jedną bułkę, jabłko i zupę. Schudłam blisko 5 kg. W szpitalu nie dostaję jedzenia, bo wszystko zwracam. Mogę tylko pić, więc dostaję kroplówki. Jestem wysportowana, zawsze zdrowo się odżywiałam, a i tak zachorowałam. Ze mnie jest wiór. Wyglądam bardzo źle, ta choroba wykańcza. Cały czas jestem na antybiotyku. Mam wrażenie, że jestem naćpana. Na razie mam podpięty tlen - relacjonowała swój pobyt w szpitalu Goździalska.

Zobacz także: Narodowa kwarantanna. Jak może wpłynąć na liczbę zakażeń?

Influencerka opowiedziała też o tym, jak opieka medyczna radzi sobie z pandemią.

Jestem w izolatce. Tak naprawdę to jest wielki namiot, w którym są kontenery. Każdy kontener to jest pokoik. Z nikim nie mam styczności. Jedyne osoby, jakie widuję, to lekarze i pielęgniarki. Kiedy oni przychodzą do nas, musimy mieć maseczki.

Najgorsza sytuacja jest z respiratorami. Kiedy ja trafiłam do szpitala, musiałam być podłączona do tlenu, ale zabrakło go dla mnie. Dopiero na drugi dzień go dostałam, a wcześniej wręczono mi butlę z maską. Po prostu brakuje sprzętu w szpitalach i to jest jeden z podstawowych problemów. Lekarze denerwują się, że ludzie, którzy są dodatni, chodzą do pracy i udają, że wszystko jest dobrze. Medycy są załamani nieodpowiedzialnością ludzi - wyznała.

Goździalska wystosowała tez apel do wszystkich "koronasceptyków", którzy nie przestrzegają zaleceń lekarzy i narażają zdrowie i życie innych.

Kiedy byłam przyjmowana do szpitala w niedzielę, lekarze, którzy pracowali tego dnia, zaczynali szesnastą godzinę dyżuru. Jedna przemiła pani doktor powiedziała mi: "Pani Moniko, mówią, że my mamy jakieś pieniądze dodatkowe. My nawet tych pieniędzy nie widzieliśmy. Zagrażamy własnym rodzinom". I to jest prawda. Oni pracują cały czas, wracają do domu, gdzie są ich rodziny. Niektórzy nie wracają do swoich rodzin i izolują się cały czas. Biję im brawo, bo naprawdę nie mogę powiedzieć złego słowa. Apeluję tylko do ludzi, żeby zachowywali wszelkie środki ostrożności - prosiła celebrytka.

Ludzie są okropni. Obrażają mnie, wyzywają, sugerują, że mi rząd zapłacił za to, żebym mówiła, że mam koronawirusa. Wypisują, żebym zdechła. Naśmiewają się ze mnie, kiedy ja cierpię. Nie zastanawiają się, że kogoś krzywdzą. A ja chciałam tylko przestrzec ludzi przed tą chorobą. Przestrzegajcie zaleceń, tylko tyle - dodała.

Na szczęście po kilku dniach spędzonych w szpitalu Goździalska poczuła się nieco lepiej i mogła wrócić do domu. Opowiedziała o tym na InstaStories mając łzy w oczach. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(179)
WYRÓŻNIONE
ochrona
4 lata temu
Zapamiętajcie raz na zawsze: nie ma już czegoś takiego jak "służba zdrowia". To przestarzałe pojęcie, chyba z czasów PRL. Służba może być: obronna, więzienna, wojskowa. Który lekarz ma takie przywileje jak powyższe służby? Emerytura od 40 r.ż. (dodajmy, że wysoka emerytura), 13-stki i inne dodatki? Przestańcie nazywać OCHRONĘ zdrowia służbą, bo lekarze, pielęgniarki, ratownicy nie mają takich przywilejów jak służby!
smutnaprawda
4 lata temu
Rząd totalnie nie radzi sobie z epidemią. Już umiera prawie pół tysiąca osób dziennie, a będzie jeszcze gorzej. Szczególne pozdrowienia dla seniorów stanowiących dominującą grupę wśród zmarłych, a których premier przekonywał, że już nie ma potrzeby bać się koronawirusa i trzeba iść głosować na Dudę. Jakich sobie wybraliście ludzi do rządzenia krajem, takie teraz macie skutki
niki
4 lata temu
Co na to Viola czy Gorniak ? Dalej uwaza ze sciema 🤔
Ada
4 lata temu
Współczuję :( ale dobrze, ze już się lepiej czuje, wszystkiego donrego!
Ela
4 lata temu
Kto to?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (179)
do_il_placa
4 lata temu
Żadna ściema. Chorowaliśmy rodziennie. To były dramatyczne chwile. Mam uszkodzone serce.
ile placa
4 lata temu
Sciemaaaaaaaaaa :)
Arbuzik
4 lata temu
A ja uwielbiam tą kobietkę i te wszystkie komentarze możecie sobie wsadzić w 4 literki. W takim przypadku życzy się zdrowia, nie ważne czy to grypa, przeziębienie czy koronawirus. A rodzinie siły. Mama kulturki nie uczyła??? Pozdrawiam Cię Moniczko 💪💃🏻
rrr
4 lata temu
MOnika G : "korona nie rozwija sie w 2 dni"....Poczytaj Moniko ile się rozwija grypa a ile przeziębienie, zanim zaczniesz gadać głupoty.
nick
4 lata temu
kobieta nie potrafi rozroznic grypy od przeziebienia....grypa zaczyna sie gwałtownie!! ...a ona mówi ze zaczynało się powoli,,,,,zacznijcie myslec samodzielnie! Podobne schorzenia, różne wirusy Przyczyną rozwoju przeziębienia przeważnie są koronawirusy lub rinowirusy. Przenoszone są drogą kropelkową lub poprzez kontakt z zakażonymi przedmiotami (np. sztućcami, kubkiem, ręcznikiem). Do organizmu dostają się przez jamę nosowo-gardłową, kolonizując tamtejszą błonę śluzową. Najwięcej zakażeń następuje w okresie jesienno-zimowym, gdy narażeni jesteśmy na wahania temperatur, co wpływa na mechanizmy obronne śluzówki nosa i gardła. U dorosłych przeziębienie przeważnie występuje od 2 do 4 razy do roku. Dzieci chorują kilkukrotnie częściej, czemu sprzyja przebywanie w większych grupach (np. w przedszkolu, szkole). Jeżeli choroba rozwija się powoli, najprawdopodobniej mamy do czynienia z przeziębieniem. Przez pierwsze dni czujemy się osłabieni, a nas stan stopniowo się pogarsza. Typowymi objawami przy przeziębieniu są: lejący katar, zatkany nos, obrzęk śluzówki nosa, ból głowy, stan podgorączkowy (temperatura zwykle nie przekracza 38° C) , kaszel. U niektórych osób objawy te występują jednocześnie, u innych może to być łagodny katar i podwyższona temperatura. Największe nasilenie symptomów następuje 3-4 dnia, zaś sama choroba utrzymuje się przez około 7 dni. Grypa rozwija się bardzo gwałtownie, a dominującym objawem jest wysoka gorączka (powyżej 39° C), występujące w ciągu doby od pojawienia się pierwszych symptomów. Wraz z gorączką chory odczuwa bóle głowy, mięśni i stawów, ma dreszcze i jest bardzo osłabiony. W odróżnieniu od przeziębienia, przy grypie katar nie występuje wcale lub jest bardzo łagodny. Suchy i napadowy kaszel może przekształcić się w kaszel mokry, który wymaga odkrztuszania gromadzącej się wydzieliny. Grypa trwa dłużej od przeziębienia, objawy otrzymują się około dwóch tygodni.
Georg
4 lata temu
Co za dramat nie było tlenu dla gwiazdy. Tlen dostał jakiś faktycznie chory. Gwiazda nic nie jadł - to ma nową dietę.
Kat
4 lata temu
Przyznam, że nie kojarzę tej Pani, ale życzę jej dużo zdrowia i siły!
miy
4 lata temu
Ludzie chodzcie do komory normobarycznej sie dotleniajcie i nie będzie potem problemów z covidem i oddychaniem
wkurzony
4 lata temu
A przecież pandemii miało już nie być? Czyli znowu media kłamaly?
sonyt630
4 lata temu
Mój mąż nie śpi już tydzień ,kaszle do wymiotów, sika do wiadra koło łóżka, bo nie dojdzie do łazienki, pije tylko wodę, którą zaraz zwraca.4 osobowa ma kwarantannę i nie możemy wyjść, pies ma założone pampersy .Górę śmieci chowam na strychu, bo nie ma kto ich wyrzucić. Jemy ostatnie zapasy żywienia ,tylko żeby przeżyć, bo i tak nie mamy apetytu. Sąsiedzi się tak boją, że wychodzą z bloku owinięci folią ,nawet telefonu nikt nie odbiera, bo chyba się boją ,że zarażą a się przez telefon. A do tej pory byliśmy pomocni i bezinteresowni dla wszystkich. Na pogotowiu powiedzieli, że przyjadą ,jak zaczniemy się dusić .Przez internet zmieniliśmy przychodnię, bo do której należeliśmy nie odbierali telefonów. Na szczęście z obecną przychodnią nie ma problemu i zawsze udzielają porady, nawet 2 razy dziennie. Lekarstwa wykupuje i podaje nam przez linkę na 3 piętro miejscowa kobieta, którą wszyscy na osiedlu uważają za walniętą, bo jest po prostu biedna i trochę upośledzona umysłowo. Teraz okazuje się, kto naprawdę jest walnięty i upośledzony. To właśnie ta kobieta powiedziała mi kiedyś, że nie ma ludzi gorszych i lepszych, są tylko źli i dobrzy .I to jest sentencja ,która bije wszystkie filozoficzne mądrości.
nie wiem
4 lata temu
ale przed jej coronavirusem byl mi nieznana
O matko
4 lata temu
Tlen sobie można na Allegro kupić za 70zl. Ewentualnie większe urządzenie za 500zl
Gość
4 lata temu
Kto to w ogóle jest???? Znowu promujecie jakieś osoby no name ;(
Likin
4 lata temu
Ludzie skąd w Was tyle dziwnej zawiści ? Skąd to się bierze? Co miała a czego nie miała a co sobie zrobiła...... czy to aż tak istotne dla Was? Pilnujcie siebie i bliskich bo co kto ma a czego nie to naprawdę nieważne. Jak się zarazicie ze wstydem bedzieice wspominać te dzisiejsze Wasze mądrości i wypociny aby tyko zaistnieć w sieci... Dbajcie o siebie i bądżcie bardziej wyrozumiali dla innych. Pozdrawiam.
...
Następna strona