Wieści o rozstaniu Macieja Zakościelnego z Pauliną Wyką spadły na polski show biznes niczym grom z jasnego nieba. Naczelny polski amant wczesnych lat 2000. bardzo skutecznie ukrywał swoje życie prywatne przed wścibskimi tabloidami, dlatego też nikt nie był w stanie przewidzieć, że miłość, która powołała na świat dwóch przeuroczych synów, już się wypaliła. Przez ostatnią dekadę wielu już pewnie zapomniało, że dawno, dawno temu, Zakościelny miał na swoim koncie inne emocjonalne wzniesienie publicznego kalibru. Serce zabiło mu mocniej na widok samej Izy Miko.
Historia związku Macieja Zakościelnego i Izy Miko. Byli najgorętszą parą polskiego show biznesu
On dał się poznać jako polska odpowiedź na Brada Pitta. Ona próbowała już sił w Hollywood. Co tu mogło pójść nie tak? Niestety wiele rzeczy. Para poznała się w 2006 roku. Przedstawili ich sobie wspólni znajomi. Publika dowiedziała się o ich uczuciu dopiero w 2007 roku na premierze komedii romantycznej Dlaczego nie!. Już na drugi dzień ich nazwiska pojawiły się w nagłówkach wszystkich przewodnich tabloidów.
Pierwszy problem objawił się w postaci różnic w szerokości geograficznej. Stałe wycieczki między Los Angeles a Warszawą w końcu każdemu by się przejadły. Z czasem jednak na horyzoncie pojawiła się okazja do zacieśnienia znajomości. Miko przyjęła rolę w Kochaj i tańcz. Na czas nagrań sprowadziła się do Polski. Zamieszkała oczywiście ze swoim najnowszym ukochanym. Gdy próby przekonania go do wyprowadzki za wielką wodę nie poskutkowały, zaczęła rozważać powrót nad Wisłę. Tym razem na stałe. Media donosiły wówczas, że postawiła sobie przy tym jeden warunek. Zakościelny musiał się jej oświadczyć.
Niestety czas i wspólne mieszkanie wszystko zweryfikowały. Pierścionek się ostatecznie nie zmaterializował. Miko straciła cierpliwość. Zakościelny ponoć nie był jeszcze gotowy na stworzenie stabilnego, dojrzałego związku.
Przypomnijmy: Maciej Zakościelny potwierdził rozstanie z matką swoich dzieci. W "Pytaniu na Śniadanie" opowiedział o dzieciach i ojcostwie
Podobno coraz częściej dochodziło między nimi do kłótni. Bywało, że Miko przyjeżdżała na plan roztrzęsiona, a w przerwie zdjęć płakała. Jedna z osób, która zna oboje aktorów, twierdzi, że kiedy Iza i Maciej rozpoczęli wspólne życie, dowiedzieli się o sobie nowych rzeczy... Efektem było rozstanie, które - jak twierdzi członek ekipy filmu - Iza bardzo przeżywa - mogliśmy przeczytać dobre kilkanaście lat temu w magazynie Party.