Na Annie Lewandowskiej często wiesza się psy, zarzucając jej, że swój ogromny sukces zawdzięcza przede wszystkim popularności męża. Nie ma jednak co ukrywać, że spośród całego środowiska polskich WAGs, to właśnie "Lewa" najlepiej porusza się w świecie wielkiego biznesu.
To, jak szybko potrafi reagować na dynamicznie zmieniające się potrzeby rynku, Ania ponownie udowodniła w poniedziałkowe popołudnie, kiedy to za pomocą Instagrama ogłosiła światu wprowadzenie nowych funkcji do swojej internetowej aplikacji. Trzeba przyznać, że pomysł brzmi dość osobliwie.
Ewidentnie inspirowana aplikacją Calm zakładka "Balans" ma w teorii uspokajać użytkowników ucząc ich właściwego oddechu z relaksującą muzyczką w tle. Za jej pomocą Lewandowska ma zamiar "przenosić" swoich klientów "nad brzeg morza, ognisko, albo do lasu", podczas przymusowej izolacji w czterech ścianach ze względu na szalejącą pandemię śmiertelnego wirusa.
Co powiecie, na to, abym zabrała Was w inne miejsce niż mieszkanie, ogród i balkon? Zrobię to za pomocą… totalnej nowości w appce. I tym razem nie jest to premiera nowego programu. BALANS to miejsce wypełnione nagraniami prosto ze ŚWIATA PRZYRODY, dzięki którym w poczujecie się tak, jakbyście właśnie spacerowali po lesie, siedzieli przy ognisku lub byli nad brzegiem morza. PAMIĘTAJCIE O ODDECHU!!! WPROWADŹMY NOWY NAWYK... Oddychaj - czytamy z nieukrywanym rozbawieniem na oficjalnym, instagramowym profilu Lewandowskiej.
Czy bez odezwy Ani pamiętalibyście o oddychaniu? Dajcie znać w komentarzach, jeżeli również Wam żona Roberta uratowała życie.