Joannie Horodyńskiej przestają powoli wystarczać dziwne stylizacje, w których pokazuje się na salonach. Niedawno postanowiła pochwalić się zrobieniem testów DNA, których wynik miał pokazać, co powinna jeść i jakie sporty uprawiać. Przypomnijmy, że celebrytka od zawsze powtarzała, że swoją figurę zawdzięcza diecie, ćwiczeniom, a także genom. Horodyńska tłumaczy, że genetyka odpowiada za pojawienie się otyłości, dlatego zdecydowała się na test DNA, który ujawni prawdziwe potrzeby jej organizmu.
Stylistka wierzy, że wyniki pozwolą jej dopasować rodzaj diety i aktywności do stylu życia, jaki prowadzi na co dzień. Dodała, że lubi być zmęczona pracą, jednak później chce dobrze wypocząć, nie tylko z książką w ręku.