Choć epidemia koronawirusa nie została jeszcze w pełni opanowana, rządy wielu krajów zdecydowały się mocno złagodzić obostrzenia, mające na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa.
Od kilku tygodni z powrotem można więc chodzić do fryzjera czy na siłownię, a pracę wznowiły teatry, restauracje i galerie handlowe.
Dzięki złagodzeniu środków ostrożności, do pracy mogli też wrócić celebryci, których portfele przetrzebił przymusowy urlop. Wznowienie nagrań programów telewizyjnych, filmów i seriali odbywa się jednak w nowej rzeczywistości, choć wygląda na to, że nie u wszystkich jest tak samo.
Zobacz: Anna Powierza gorzko o powrocie na plan "Klanu" w dobie koronawirusa: "NIE ROBIONO NAM TESTÓW"
Do pracy wróciła więc również ekipa programu Top Model, która przez ostatnie tygodnie za pośrednictwem sieci szukała uczestników do nowej edycji. Teraz jurorzy wreszcie będą mogli poznać ich osobiście. To zaś wymagało jednak przybycia do Polski głównej jurorki i współprowadzącej show Joanny Krupy.
Choć loty do USA nie wróciły jeszcze do częstotliwości sprzed pandemii, a obywatele USA mogą mieć problem z przedostaniem się na terytorium Unii Europejskiej, to Dżoana wykorzystała swój polski paszport, by przybyć do ojczyzny.
Wspólnym zdjęciem z mamą małej Ashy-Leigh pochwalił się na Instagramie Marcin Tyszka:
Jest i La Mamma! Joanna Krupa prosto po przylocie z Los Angeles - zawsze piękna i w super humorze... Jak ona to robi?! Pierwszy dzień na planie. Chyba nawet troszkę się za sobą stęskniliśmy, co nie przeszkadzało ostro się pokłócić. A Wy tęskniliście? Nowa edycja już we wrześniu - zachęcił do oglądania show fotograf.
Sama Joanna Krupa opublikowała za to na swoim profilu na Instagramie wpis, w którym pozując w samolocie apeluje o dalsze noszenie maseczek:
To wstyd, że podczas gdy w większości krajów Europy udało się zahamować rozwój wirusa, w USA liczba zakażeń ciągle rośnie - grzmi Dżoana. Przestrzeganie zasad i szacunek do innych nic nie kosztują, a być może dzięki temu uda się nam zapanować na epidemią prędzej niż później!
Tęskniliście za obecnością Joanny na polskiej ziemi?