W drugim odcinku "Tańca z Gwiazdami" nie brakowało emocji. Przygodę z show jako pierwsza w tym sezonie zakończyła Olga Bończyk, co zszokowało sporą część internautów.
Sporym echem odbiły się także słowa, jakie podczas odcinka wypowiedział Rafał Maserak. Juror nieoczekiwanie wypalił bowiem, że Maffashion i Michał Danilczuk są razem.
Spokojnie, bo tam na widowni jest i słucha jego dziewczyna - upomniał Ewę Kasprzyk, która rozgadała się o tym, co zauważyła między Majką Jeżowską i jej trenerem.
Zobacz też: Rafał Maserak ujawnił w "TzG", że Maffashion i Michał Danilczuk SĄ PARĄ?! "Na widowni jest jego dziewczyna"
Rafał Maserak odniósł się do swoich słów o Maffashion i Michale Danilczuku
Reporterka Pudelka postanowiła zapytać Rafała o jego wypowiedź. Tancerz najpierw powołał się na portale plotkarskie, po czym stwierdził, że określenie "dziewczyna" oznacza także partnerkę z parkietu.
Obserwuję na waszych portalach albo na Instagramie, widzę, że się spotykają, ale czy są parą, to nie wiem... Powiedziałem "dziewczyna", bo tak też się zwracałem do partnerek, z którymi tańczyłem. Czy są parą, to trzeba się ich pytać. Bardzo miło, że przyszła i kibicowała Michałowi. Wspiera go - powiedział.
Rafał Maserak przerwał wywiad Maffashion i zaczął się tłumaczyć
Gdy Simona Stolicka wspomniała o wymownej reakcji Julki na jego słowa, Maserak nie krył zdziwienia.
Naprawdę? Muszę pójść i jej zapytać... - zareagował, po czym ruszył w stronę koleżanki i przerwał jej wywiad z innym z serwisów.
(...) Zobacz, jak się zrobiło głośno - zagaił Maff.
Ale wiesz, co jest najlepsze? Specjalnie podeszli z kamerami i nagrywali moją minę - odpowiedziała mu celebrytka.
Juror próbował wybrnąć z sytuacji, powołując się na "slang tancerzy".
Nie, spokojnie, nie ma się co martwić. To jest taki slang tancerzy, jeszcze musicie go poznać. Chyba jesteście za krótko w tym show i nie znacie tego slangu tancerzy. Dziewczyna, partnerka - tak się mówi właśnie do swoich partnerek, z którymi się tańczy - wyjaśnił, rozbawiając Julię:
Dzięki. Uratowałeś - odpowiedziała mu z uśmiechem na twarzy.
No właśnie, wszystko jest uratowane. Dziękuję bardzo, dobranoc - skwitował Rafał.
I wszystko jasne?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo