Odkąd Agnieszka Włodarczyk została mamą, z jeszcze większym zaangażowaniem wypełnia influencerskie obowiązki. Instagramowy profil celebrytki przekształcił się w platformę poświęconą macierzyństwu, a ona sama nie ukrywa, że póki co nie zamierza wracać do "standardowej" pracy.
Media społecznościowe zaradnej instamamy Agi opływają więc w zdjęcia będące wywiązywaniem się ze współprac z przeróżnymi markami. Jakiś czas temu 41-latka zaprezentowała "oryginalną" reklamę pralki, zaś w we wtorek pokusiła się o post sponsorowany z jednym z dwóch wózków Milana w roli głównej.
Przypominamy, że gdy przed kilkoma miesiącami pochwaliła się zakupem aż dwóch "czterech kółek", na jej profilu zaroiło się od propozycji obserwatorów, by jeden oddała. Agnieszka Włodarczyk BURZY SIĘ na sugestie, by oddała wózek potrzebującym: "Radzę odobserwować mój profil!"
Wpis poświęcony wózkowi, którego ceny wahają się w granicach od 3 do 5 tysięcy złotych sprytnie zaczęła od zachwalania relacji, jakie łączą ją z fankami.
Dziękuję wam za wszystkie rady co do pielęgnacji włosów. Wy też możecie korzystać z polecajek i komentarzy. Fajnie się wspierać - pisze ukochana Roberta Karasia, następnie przechodząc do sedna:
Jeśli chodzi natomiast o wózek, to ja wybrałam spośród wielu propozycji współprac właśnie ten. Te z was, które za moją namową również go wybrały, są zadowolone jak ja. Wiem o tym, bo często dostaję od was wiadomości na priv - przekonuje i kwituje:
Pozdrawiam z pochmurnego ostatnio Dubaju.
Korzystacie z "polecajek" Agi?
Zobacz też: Agnieszka Włodarczyk pozuje w bikini Dubaju i przyznaje: "Chciałabym ODCZAROWAĆ to miejsce w mojej głowie"