Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
|

Zaradny Jacek Borkowski zdradza, co doradził żonie przed rozwodem kościelnym: "Niech napisze, że JESTEM GEJEM"

91
Podziel się:

Gwiazdor "Klanu" pochwalił się, że oszukał Kościół katolicki, aby unieważnić pierwsze małżeństwo. Dobry patent?

Zaradny Jacek Borkowski zdradza, co doradził żonie przed rozwodem kościelnym: "Niech napisze, że JESTEM GEJEM"
Jacek Borkowski zdradza swój patent na rozwód kościelny (ONS.pl)

Jacek Borkowski od lat gości na łamach prasy plotkarskiej za sprawą swojego życia uczuciowego. Aktor był podobno trzykrotnie żonaty, a swoją pierwszą małżonkę miał poślubić jeszcze na studiach. W późniejszych latach był też związany z Katarzyną, którą porzucił po ponad 20 latach dla o 15 lat młodszej Magdaleny Gotowieckiej. Można więc uznać, że w jego życiu nie brakowało emocji.

Jak donosi Super Express, pierwszą żoną Jacka Borkowskiego była aktorka Elżbieta Jasińska, której powiedział nawet sakramentalne "tak". Niestety ich małżeństwo trwało dość krótko, a dodatkowo musieli stoczyć długą walkę o unieważnienie małżeństwa kościelnego. Podobny problem swego czasu miała na przykład Katarzyna Skrzynecka, której cała procedura zajęła kilka lat.

Zobacz także: Jacek Borkowski nadal czeka na miłość

Podobnie było w przypadku Jacka Borkowskiego, który przyznał teraz na łamach tabloidu, że musiał oszukać Kościół katolicki, aby mieć pewność, że uzyska unieważnienie małżeństwa z Jasińską. Co więcej, zaproponował, żeby w uzasadnieniu napisała, że okazał się... gejem. Nie wiemy, czy faktycznie tak się stało, ale najwyraźniej zadziałało.

Moja była żona bardzo starała się o rozwód kościelny. Mnie na tym nie zależało, bo jestem niewierzący. Pamiętam, że te procedury bardzo długo trwały. Dostaliśmy rozwód kościelny po siedmiu czy ośmiu latach od rozwodu w sądzie. Pamiętam, że żona zadzwoniła do mnie i zapytała, co może napisać w uzasadnieniu. Stwierdziłem, że może napisać, co chce, a najlepiej niech napisze, że jestem gejem, to od razu dadzą nam ten rozwód - wyznał Borkowski.

Jednocześnie gwiazdor Klanu pochwalił determinację byłej małżonki i dziś przyznaje, że dzięki temu mógł powiedzieć sakramentalne "tak" drugiej ukochanej.

Dobrze to załatwiła, skutecznie. Nigdy nie myślałem, że taki rozwód będzie mi potrzebny, a jednak się przydał, bo z moją drugą żoną Magdą wziąłem ślub kościelny - twierdzi.

Warto wspomnieć, że według informacji tabloidu Borkowski miał ze swoją drugą żoną, Katarzyną, jedynie ślub cywilny, co wynika prawdopodobnie właśnie z długiej i żmudnej procedury uzyskania unieważnienia małżeństwa kościelnego. Jego trzecia ukochana, Magdalena Gotowiecka, była natomiast jego drugą żoną "w oczach Boga".

Myślicie, że więcej osób skorzysta z jego patentu?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(91)
WYRÓŻNIONE
gość
4 lata temu
skoro jest niewierzący to po co mu kolejny ślub kościelny?
Lublinianka
4 lata temu
Masakra...czym dla ludzi są wartości moralne i honor...
Lol
4 lata temu
To chyba nie wymaga komentarza ..
Lola
4 lata temu
A nie jest? Może prawdę napisała, a jemu głupio i się tłumaczy
Observer
4 lata temu
Tyle się teraz o tym pisze i nadal pudelek nie kuma ? nie ma rozwodów kościelnych - w prawie kanonicznym jest tylko unieważnienie małżeństwa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (91)
Arletta Boles...
2 lata temu
Nie tyle rozwód, co uznanie nieważności dr Arletta Bolesta adwokat kościelny
kisu
4 lata temu
oby ci nigdy nie wyszlo juz w zyciu skoro taki jesteś zarozmiały -amen
wewo
4 lata temu
Ale kogo chca ci ludzie oszukac? No chyba nie Boga. Wiec caly cyrk podchodzi jeszcze pod grzech smiertelny. I w ten sposob ceremonia koscielna traci swoje znaczenie
Cisza jest
4 lata temu
Po co ślub w takim razie ? Nie lepiej żyć w zgodzie z własnymi przekonaniami niż ciągle lawirować ? Każda z Pana wypowiedzi utwierdza mnie w przeświadczeniu, że lepiej aby Pan się publicznie nie wypowiadał
gość
4 lata temu
Wniosek: Sąd Kościelny oszukany, ale Bóg: nie. Wszystkie więc sakramenty począwszy od ślubu kościelnego i tak są nieważne, a na dodatek świętokradcze. Ekskomunika zaciągnięta mocą samego prawa.... Biedni Ludzie.
gosc
4 lata temu
Jak ktoś kłamie w procesie o unieważnienie małżeństwa, to widać, że ateista. Co ta żona sobie myśli, że jak skłamie księdzu, to Bóg uzna taki proces i kolejne małżeństwo? To już lepiej żeby żyła w drugim związku bez ślubu XDD
Judyta
4 lata temu
Aktor marny, osobowość mocno przeciętna a co do ślubu, no cóż, rozwód niedopuszczalny i bez znaczenia, bo co Bóg złączył człowiek nie jest w stanie rozłączyć !!!!!
Olo
4 lata temu
Jest się czym chwalić...wstydzic się powinien , bo niby kogo oszukał...
Kelka
4 lata temu
Ludzi można oszukać, ale Boga już nie. Przykre...
Magda
4 lata temu
Ośmieszył się
Bravo
4 lata temu
To jest GWIAZDOR! A Kozuchowska to CELEBRYTKA !
jutyi
4 lata temu
ja nie rozumiem po co te koscielne sluby suknie okropne dluga msza ksiadz glupoty gada ja zyje z mezem dobrze bez tych ceregieli
Cjdtbldxrnml
4 lata temu
Jest niewierzący, ale ślub kościelny bierze?? Przecież nie musiał tego robić, mogły tylko jego żony ślubować "przed Bogiem"... Po co te cyrki??
daria
4 lata temu
wspolczuje kobietom, ktore byly w nim zakochane
...
Następna strona