Przez kata kariery Maryla Rodowicz zarezerwowała dla siebie tytuł królowej polskich festiwali. Niezachwiana pozycja w branży gwarantuje gwieździe wiele lukratywnych kontraktów każdego lata, jednak wiąże się to z nieudogodnieniem w postaci braku wakacyjnego urlopu. Piosenkarka zdradziła w trakcie wywiadu, że wszystkie weekendy w tym sezonie ma zajęte, jednak postara się spędzić trochę czasu z rodziną w Wenecji pod koniec lipca. Czy obecność sześciometrowego pytona w Konstancinie nie pokrzyżuje jej planów urlopowych?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.