Paweł Deląg miał niedawno okazję przypomnieć o sobie szerszej widowni za sprawą udziału w Ameryce Express. Niestety, w pamięci fanów rozrywkowego programu aktor zapisze się najpewniej jako jeden z najbardziej narcystycznych uczestników w historii show. Któż mógłby w końcu zapomnieć o epizodach, podczas których starał się zapewnić sobie nocleg, opychając zdezorientowanym tubylcom DVD z rosyjskim przekładem Quo Vadis?
Wygląda jednak na to, że już niedługo Deląg będzie mieć okazję zatrzeć wspomnienie o przeprawie po Gwatemali historią miłosną. Otóż właśnie na naszych oczach na nowo zaczyna kwitnąć uczucie, które przed paroma laty łączyło Pawła z najzamożniejszą Polką - Dominiką Kulczyk.
W ostatni piątek media obiegły zdjęcia z randki Deląga i Kulczyk, na których wesoła para sunęła po warszawskiej Starówce na elektrycznych hulajnogach, aby następnie przypieczętować mile spędzone chwile całusem z muzycznymi kompozycjami ulicznego artysty w tle.
Super Expressowi udało się skontaktować z Pawłem Delągiem z prośbą o komentarz w sprawie uwiecznionego na kliszy zbliżenia. Okazało się, że "przyjaciele" wspierali wspólnego znajomego podczas promocji jego najnowszego dzieła.
Byliśmy razem na imprezie, która polegała na przeczytaniu fragmentu książki, bo zbliża się premiera książki jednego z naszych przyjaciół. Użyliśmy potem ekologicznego środka lokomocji. Można powiedzieć tak: stara przyjaźń nie rdzewieje - skomentował aktor w rozmowie z tabloidem.
Czy z tej mąki będzie jeszcze chleb?