Spośród piątki członków bijącego niegdyś rekordy popularności boysbandu "One Direction" to właśnie Harry Styles zrobił największą karierę. Podczas gdy reszta dobiegających trzydziestki muzyków z marnym skutkiem walczy o powrót na szczyty list przebojów, bilety na koncerty Stylesa organizowane na gigantycznych stadionach sprzedają się jak świeże bułeczki. Oprócz wpadających w ucho piosenek muzyk może pochwalić się też kolorowym wizerunkiem, który nikogo nie pozostawia obojętnym.
Znany z nietuzinkowego stylu i zamiłowania do eksperymentowania zawsze stara się stawiać na stylizacje, o których będzie głośno. Solowa kariera pozwoliła Harry'emu na swobodną zabawę z modą oraz łamanie stereotypów związanych z ubiorem przypisanym do konkretnej płci, co zresztą przyprawia niektórych o białą gorączkę...
Na fali popularności piosenkarzowi zaproponowano udział w kolejnej sesji, tym razem do magazynu "Dazed", która zapewne odbije się w sieci szerokim echem i sprawi, że Styles będzie na językach. Na zdjęciach Rafaela Pavarotti możemy podziwiać przystojnego wokalistę prezentującego oryginalne projekty takich domów mody, jak Prada, Bottega Veneta, Gucci, Jean Paul Gaultier czy Balenciaga.
Podoba Wam się w takim wydaniu?