Gdy przebrzmiały już echa premiery ekranizacji ostatniej części porno-trylogii Blanki Lipińskiej, niektórzy przypuszczali zapewne, że wkrótce przyjdzie nam zapomnieć o Annie-Marii Siekluckiej i jej aktorskiej kreacji. Tymczasem zainteresowanie aktorką rozgorzało na nowo, gdy do mediów dotarły zdjęcia jej ust zespolonych z wargami Sebastiana Fabijańskiego. Medialny trójkąt Anna-Maria - jej były (?) partner - Massimo - właśnie doczekał się tym samym najnowszego członka.
Najbardziej tajemniczym elementem całej tej układanki pozostaje naturalnie były partner Anny-Marii, z którym na dobrą sprawę nie wiadomo nawet, kiedy się rozstała. Łukasz Witt-Michałowski wiernie towarzyszył swej wybrance na premierze pierwszej części 365 Dni w lutym 2020 roku. W kwietniu tego samego roku Sieklucka wrzuciła do sieci zdjęcie ze wspólnych wakacji ze starszym o 18 lat ukochanym. Później słuch o ich miłości już zaginął.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy Anna-Maria wdzięczyła się do Michele Morrone przy okazji promocji drugiej części erotycznej serii, dziennikarze zachodzili w głowę, gdzie podział się Witt-Michałowski. Na pytanie Kuby Wojewódzkiego o partnera Sieklucka już w 2022 roku odpowiadała "pomidor". Najnowsze zdjęcia pozwalają jednak przypuszczać, że zamiast pomidora Anna-Maria wybrała ostatecznie Sebastiana.
Kim jednak jest jej tajemniczy były partner? Łukasz Witt-Michałowski zasłużył się jako polski reżyser i aktor teatralny. Jest założycielem i dyrektorem lubelskiej Sceny InVitro. Szlify w zawodzie zdobywał na Wydziale Aktorskim Państwowej Szkoły Teatralnej w Krakowie, a później na frankfurckiej Hessiche Theaterakademie.
Dorobił się złotej Odznaki Ministra Sprawiedliwości za pracę z więźniami lubelskiego aresztu śledczego. Zdobył również stypendia - zarówno od organizacji niemieckich, jak i od polskiego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Został przy tym utytułowany "Człowiekiem roku" według Dziennika Wschodniego w 2017 roku.
Przypomnijmy: Anna-Maria Sieklucka rozpływa się nad Michele Morrone i mierzy się z pytaniem o związek z Łukaszem Witt-Michałowskim!
Co ciekawe, mimo tak imponującego dorobku teatralnego i obeznania w świecie, Witt-Michałowski wciąż z zaangażowaniem wspierał misję Anny-Marii Siekluckiej, która spełniała się aktorsko, zaliczając dołki golfowe z Massimo, czy będąc rozpruwaną kulami od Nataszy Urbańskiej. W obronie ambicji ukochanej reżyser odważył się nawet stanąć w słowne szranki z samym Tomaszem Raczkiem.
Myślicie, że Sebastian Fabijański będzie jego godnym następcą?