Zayn Malik jest na językach całego świata, po tym Yolanda Hadid oświadczyła, że podczas awantury piosenkarz wyzywał ją od "holenderskich zdzir" i dopuścił się wobec niej rękoczynu. Nieustępliwa matka Gigi Hadid zgłosiła sprawę odpowiednim służbom. Jak donoszą amerykańskie tabloidy, wokalista ponoć zgodził się na ugodę na zasadzie tzw. plea of no contest. Tym samym potwierdził, iż udało się zebrać wystarczające dowody, by udowodnić mu winę, ale formalnie się do niej nie przyznał. Gwiazdor został ukarany grzywną i dostał nadzór kuratora.
Jak donosi źródło magazynu The Mirror, Zayn boi się, że przez całe zajście będzie miał problemy ze sprawowaniem opieki nad swoją córką. Obiecał zrobić wszystko, co w jego mocy, aby uniknąć walki o opiekę nad 13-miesięczną Khai. Były gwiazdor grupy One Direction jest "głęboko zaniepokojony" przyszłością swojej rodziny po wyjątkowo medialnym sporze z niedoszłą teściową.
Gigi i on sprawują wspólną opiekę nad Khai. Każda sugestia, że Zayn ma problemy z agresją lub że nie można mu ufać, że się nią odpowiednio zaopiekuje, jest czymś, z czym on będzie walczył każdą cząstką swojego ciała - powiedział współpracownik biznesowy Zayna w rozmowie z The Mirror
Zobacz też: Zayn Malik z ZARZUTAMI w sprawie awantury z matką Gigi Hadid. Miał nazwać ją "HOLENDERSKĄ ZDZIRĄ"
Magazyn podaje, że nawet jeśli 26-letnia Gigi nie będzie robić problemów, by Zayn sprawował opiekę nad ich córeczką, Yolanda mogłaby wykonać "prawne ruchy", które znacznie utrudniłyby wokaliście całą sprawę.
Jak podkreśla informator magazynu, Gigi rzekomo twierdzi, że Zayn bardzo dobrze sprawdza się w roli.
Myślicie, że Yolanda Hadid ma podobne zdanie co jej córka?