Wciąż nie milkną echa największej afery w historii polskiego YouTuba. Sylwester Wardęga opublikował w sieci film, którym wywołał prawdziwą burzę. Youtuber przedstawił mocne dowody przeciwko kilku innym youtuberom, którzy mieli dopuścić się nawiązania niewłaściwych relacji z nastolatkami.
Wczoraj głos w sprawie skandalicznych odkryć zabrali Mateusz Morawiecki i Donald Tusk. W czwartek na Twitterze pojawił się nawet polskiej policji, która poinformowała, że służby zabezpieczyły materiał dowodowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbigniew Ziobro komentuje aferę z youtuberami. Mocne słowa polityka
5 października do sprawy podczas zorganizowanej konferencji prasowej odniósł się również Zbigniew Ziobro.
Chciałbym zaapelować do wszystkich osób, które mają wiedzę na ten temat, o zgłaszanie się do prokuratury. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie dyskrecji. Każdy, kto ma wiedzę na ten temat, a tej wiedzy nie przekaże organom ścigania, a dowiedzą się one o tym, może się liczyć z postępowaniem karnym - mówił w czwartek Minister Sprawiedliwości.
W dalszej części Prokurator Generalny wyraźnie podkreślił, że śledczy intensywnie pracują, gromadząc i zabezpieczając materiały dowodowe. Podczas konferencji Ziobro dodał, że nie będzie żadnej tolerancji wobec niewłaściwych czynów względem dzieci.
W dniu wczorajszym skontaktowałem się z prokuratorem regionalnym w Warszawie. Wydałem polecenie, by w tej sprawie prowadzono intensywne czynności śledcze. Są pewne przeszkody związane z obecnością pewnych osób w kraju. Ale jak pokazaliśmy w innej sprawie, co się odwlecze to nie uciecze. Materiały dowodowe są gromadzone. Zero tolerancji wobec pedofilii i przestępstw seksualnych wobec dzieci - mówił Ziobro.
[tekst jest aktualizowany]