Małgorzata Rozenek jest jedną z najbardziej zapracowanych gwiazd w Polsce. Prowadzi programy telewizyjne, chadza na imprezy branżowe, wydaje książki, "projektuje" zastawę stołową oraz jest stale aktywna w mediach społecznościowych, gdzie reklamuje rozmaite usługi i produkty.
W najnowszym poście na Instagramie Małgosia zareklamowała aparat do wybielania zębów, który wcześniej promowali już inni celebryci. Na zdjęciach Rozenek siedzi na kanapie ze zblazowaną miną i święcącym na niebiesko aparatem w buzi.
Po tej kwarantannie jedno jest pewne. Będę miała bardzo zszargane nerwy i bardzo białe zęby - pisze.
Internauci natychmiast zarzucili Małgorzacie, że w tego typu reklamie jest niewiarygodna, bo jej zęby już wcześniej były białe, a tak w ogóle to zapewne ma założone porcelanowe licówki.
"Nie ma to jak udawać, że wybiela się sztuczne zęby", "No bez jaj. To chyba jedna wielka ściema", Pani ma piękne białe zęby i nie dajmy się nabrać, że to pomaga", "Porcelany się nie wybiela, Małgosiu", "Wybiela pani porcelanowe zęby? Poziom żenady wystrzelił w kosmos" - krytykują,
Rozenek postanowiła odpowiedzieć, pokazując jednocześnie, że ma do siebie dystans.
Aniołku, z moim zębami jak z moim wiekiem - są tacy, którzy wiedzą lepiej. Z reguły to ci, którym jest do twarzy w folii aluminowej - napisała, nawiązując do tzw. "foliarzy", którzy wierzą w teorie spiskowe.
Udała jej się riposta?