Związek Piotra Zelta z Moniką Ordowską sporo go kosztował. Jak wyznaje aktor, po rozstaniu cierpiał na depresję i potrzebował pomocy specjalisty. Przypomnijmy: Zelt o byłej kochance: "Terapia była konieczna! Potrzebowałem wsparcia specjalisty".
Zelt wyznaje teraz, że po zakończeniu związku z kobietą, która oszukiwała go, że jest ojcem jej dziecka, nie chciało mu się żyć. W odpowiednim momencie zareagowała jednak rodzina.
- W delikatny sposób zareagowała moja mama, moja siostra. Obserwowałem siebie i stwierdziłem, że jednak za bardzo nie panuję nad tym, co dzieje się ze mną i wokół mnie - wspomina Zelt. To były takie stany, że ani nie można spać, ani nie można nie spać. Są maniakalne nawroty myśli. To zabija możliwość normalnego funkcjonowania. Nie chce ci sie żyć po prostu. Nie masz ochoty na cokolwiek. Nie miałem aż takiego stanu, ale są ludzie, którzy przestają się myć.
Przypomnijmy, że ciężkie chwile musiała przeżyć też porzucona przez Zelta żona, która widziała, jak promuje się na basenie z młodą dziewczyną.
Źródło: Bagaż osobisty / TTV/x-news