TVP już rozpoczęła przygotowania do hucznego sylwestrowego koncertu w Zakopanem. Tym razem widzowie stacje będą mogli pożegnać miniony rok przy akompaniamencie występów m.in. Justyny Steczkowskiej, Edyty Górniak, Mariny Łuczenko czy Sary James. Choć w tym roku podczas imprezy zabraknie nie tylko Maryli Rodowicz, jeden element "Sylwestra Marzeń z Dwójką" pozostaje niezmienny. Polacy tradycyjnie zobaczą występ króla sylwestrowych koncertów, Zenka Martyniuka, który z pewnością odśpiewa swój klasyk ze swojego repertuaru, utwór "Przez twe oczy zielone".
Zobacz również: Danuta Martyniuk prezentuje odmienioną sylwetkę na konferencji "Sylwestra Marzeń" (ZDJĘCIA)
Zenek Martyniuk zarobi fortunę za występ na "Sylwestrze Marzeń?". Artysta komentuje
W środę Zenek Martyniuk pojawił się na konferencji prasowej "Sylwestra Marzeń z Dwójką". Podczas eventu, na którym obecna była także jego żona, Danuta Martyniuk, artysta udzielił wywiadu reporterowi Pudelka. Michał Dziedzic postanowił zapytać muzyka m.in. o stawki, jakie artystom udaje się wynegocjować za występy na sylwestrowych koncertach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnio media obiegły doniesienia na temat zawrotnej kwoty, którą Martyniuk ma rzekomo zainkasować za występ w Zakopanem. Według serwisu Disco-polo.info w tym roku sylwestrowa stawka artysty miała wzrosnąć aż dwukrotnie w porównaniu do ubiegłego roku i ten dzięki "Sylwestrowi Marzeń" ma wzbogacić się o okrągłe 100 tysięcy złotych. Martyniuk odniósł się do wspomnianych pogłosek w rozmowie z Pudelkiem.
Już ktoś mnie pytał o te stawki, że podobno w tym roku są dwa razy wyższe stawki niż w roku ubiegłym. A nikt nie wie, jakie były w ubiegłym roku stawki. Tak, żeby o tych stawkach sylwestrowych, to raczej nie jest dobre miejsce i dobra pora na rozmowy - skomentował.
Michał Dziedzic postanowił również zapytać Martyniuka, czy sylwestrowy wieczór dla polskich artystów faktycznie jest szczególnie dochodowy i czy to właśnie wtedy mogą zarobić najwięcej w roku. Zenek jednak zaprzeczył.
Nie, nie jest to tak. Nie, absolutnie - powiedział Pudelkowi.
W rozmowie z Michałem Dziedzicem Zenek Martyniuk powrócił także pamięcią do pamiętnego sylwestrowego duetu z Marylą Rodowicz oraz zaprezentował nieco swojego talentu wokalnego. Artysta zdradził również, czy po latach nie znudziło mu się już śpiewanie utworu "Przez twe oczy zielone". Zenek podkreślił, że Polacy szczególnie upodobali sobie właśnie ten utwór. Dlatego też w tym roku, po aranżacyjnych zmianach z poprzedniego sylwestrowego koncertu, postanowił powrócić do oryginalnej wersji piosenki.
Ja mam dużo innych fajnych piosenek, ale Polacy polubili akurat tę piosenkę. W ubiegłym roku zagrałem w takiej wolniejszej wersji, ale jednak w tym roku chyba wrócimy do tej (...) oryginalnej z roku 2014. Czyli ma być rytmicznie, tempo 137,138. Tak samo, jak zespół The Eagles "Hotel California" gra od 40 czy od 50 lat, tak samo, jak inne zespoły. Nic tam nie można eksperymentować, niczego nie można zmieniać. Tak jak pierwsza wersja, tak ją trzeba grać - wyjaśnił nam artysta.
Zobaczcie całą rozmowę z Zenkiem Martyniukiem. Nie możecie się doczekać jego sylwestrowego występu?