Michał "Mata" Matczak to jeden z najpopularniejszych polskich raperów. Zasłynął nagraniem "Patointeligencja", który przez jakiś czas stał się tematem przewodnim Wiadomości TVP. To jeszcze bardziej wpłynęło na popularność Matczaka.
Na jej fali Mata nawiązał współpracę z siecią fast foodów McDonald's. Takim wyróżnieniem może pochwalić się niewiele osób na całym świecie. Mata dołączył m.in. do Michaela Jordana czy rapera Travisa Scotta.
Zobacz także: TYLKO NA PUDELKU: Wiemy, kto przed Matą otrzymał i ODRZUCIŁ propozycję współpracy z McDonald's!
Zestaw skomponowany przez rapera składa się z potrójnego cheesburgera, frytek i waniliowej macha latte. Już pierwszego dnia sprzedał się w ogromnych ilościach, a pod restauracjami z charakterystyczną żółtą emką ustawiały się kolejki fanów. I to pomimo tego, że zestawy Maty szybko znalazły swoich zagorzałych przeciwników m.in. Katarzynę Bosacką czy Paulinę Młynarską, które z oburzeniem wytykały raperowi promowanie otyłości.
To naturalnie przekłada się na zyski rapera i sieci McDonald's. W sieci pojawiły się już pierwsze wyliczenia dotyczące tego, kto i ile zarobił na tej współpracy.
Jak podaje Na Temat, specjaliści do spraw PR są przekonani, że mowa tu nie o setkach tysięcy, a o kwocie minimum miliona złotych.
Szacuję, że wynagrodzenie liczy minimum sześć zer, ponieważ artyści tego kalibru nie przyjmują zbyt wielu współprac, a ekskluzywność w zakresie utożsamiania ich z marką podlega dodatkowej wycenie - mówi Olivia Drost, partner zarządzająca Spotlight Agency.
Do tego dochodzą spoty i klipy reklamowe jakie nagrała sieć. Analitycy sugerują jednak, że wydatek ten błyskawicznie zwróci się sieci restauracji. W ciągu dwóch dni w mediach pojawiło się blisko 8 tysięcy publikacji na temat współpracy McDonald's i Maty. Z wyliczeń Press-Service Monitoring Mediów wynika, że za taką reklamę trzeba byłoby zapłacić 23 miliony złotych.
Zestaw Maty sprzedaje się niczym ciepłe bułeczki. Próbowaliście już?