Choć Julia Wieniawa ma dopiero 21 lat, już wypracowała sobie na rodzimym podwórku showbiznesowym całkiem niezłą pozycję. Jak nawet przyznała niedawno w rozmowie z Pudelkiem, sama czasem zapomina, w czym bierze udział...
Faktycznie trzeba przyznać, że na łamach portali plotkarskich raczej jej nazwiska nie brakuje, choć nie zawsze ma to związek z jej aktywnością zawodową, bowiem i życie prywatne 21-latki budzi niemałe zainteresowanie.
Na szczęście zapracowana gwiazdka znajduje też czas dla przyjaciół, tych mniej i bardziej znanych. Ostatnio na przykład buszowała po sklepie botanicznym z nowym sąsiadem - Marcinem Tyszką, a teraz paparazzi "przyłapali" ją podczas wieczornej przechadzki z partnerem z parkietu Tańca z Gwiazdami - Stefano Terrazzino. Wyczerpani godzinami spędzonymi na sali treningowej Julka i Stefcio postanowili uzupełnić utracone w pocie czoła kalorie, udając się do serwującej dania kuchni tureckiej restauracji. Jak się jednak okazuje, Julka nie zdecydowała się zamówić specjalności lokalu, czyli kebabu. Tego wieczoru postawiła na smażone w głębokim tłuszczu frytki.
Gdy tylko odebrała smakowite zamówienie, opuściła wraz ze Stefano restaurację. Następnie maszerując stołecznymi ulicami, pałaszowała frytki. Tancerz zrezygnował tego wieczoru z kalorycznych przyjemności.
Myślicie, że jej smakowało?