Według ministra sprawiedliwości fakt, że Prawo i Sprawiedliwość objęło rządy w Polsce, zapobiegł przyjęciu do naszego kraju dziesiątek tysięcy uchodźców. Zbigniew Ziobro uważa, że doszły do niego informacje, jakoby planowana liczba uchodźców, którzy mieli dostać się do naszego kraju, była 10 razy większa niż deklarowana przez Ewę Kopacz. Zasugerował też, że Polska, jak i pozostałe byłe kraje z terenów Związku Radzieckiego miały być miejscem powstania obozów dla Syryjczyków:
Na 7 tysięcy uchodźców pani premier Kopacz zgodziła się pod presją, w finale kampanii wyborczej. Po wyborach to byłyby zupełnie inne liczby. Wiem czego domagali się liderzy w Brukseli. Wiem, że były plany, żeby w Polsce utworzyć obozy dla uchodźców na terenach byłych baz Związku Radzieckiego. To wpisywało się w konsekwentną politykę kanclerz Merkel, która popełniła błąd i nie chciała się z niego wycofać. Przyjęła liczbę uchodźców ponad miarę i chciała sobie z tym poradzić eksportując ten problem do innych krajów.
Źródło: TVN24/x-news