Złote Globy 2021 zostały rozdane. Ceremonia odbyła się w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego i miała nietypową formę, bo zwycięzcy "odebrali" statuetki wirtualnie.
Część gwiazd pojawiła się jednak na gali osobiście i pozowała na ściance. Wśród nich byli Catherine Zeta-Jones z mężem, Michaelem Douglasem. Para wręczała nagrodę dla najlepszego filmu dramatycznego, którym został Nomadland w reżyserii Chloé Zhao z Frances McDormand w roli głównej.
Zeta-Jones pojawiła się na scenie w Rainbow Room Rockefeller Center w Nowym Jorku ubrana w czarną, marszczoną suknię z odkrytymi ramionami i wysokim rozcięciem na udzie, projektu Dolce & Gabbana. Stylizację Catherine uzupełniały czarne szpilki na platformie i wiszące kolczyki.
51-letnia gwiazda bez wątpienia wyglądała zjawiskowo, jednak pojawiły się głosy, że jej twarz wygląda nienaturalnie.
"Strasznie zbotoksowana", "Niestety dotąd zjawiskowo piękna Catherine Zeta-Jones poszła w kierunku botoksu", "Co się stało z Catherine Zeta-Jones?!", "Za bardzo się poprawiła" - czytamy w komentarzach.