Andrzej Chyra to z pewnością jeden z bardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Choć w mediach ostatnio nie słychać o nim za wiele, zdaje się, że 56-latek ma na tyle ugruntowaną pozycję w branży, że w jego przypadku to nic niepokojącego.
O prywatnym życiu Andrzeja wiadomo z reguły niewiele. Jak się jednak okazuje, ostatni czas nie był dla niego najłatwiejszy. W poniedziałek aktor za pośrednictwem instagramowego profilu pokazał nagranie z... pogrzebu.
Jak możemy wywnioskować z podpisu pod wideo, Chyra pożegnał ukochanego tatę.
#pogrzebtaty - napisał, nie rozwodząc się zbytnio pod filmem, na którym możemy zobaczyć, jak wyglądała ceremonia i posłuchać grającej z tej okazji orkiestry.
Adolf Chyra zmarł 9 marca w wieku 80 lat, a tak opisuje mężczyznę Tygodnik Głogowski:
Adolf Chyra Adolf był zasłużony dla górnictwa Polskiej Miedzi. W takcie całej kariery zawodowej w KGHM Polska Miedź zajmował szereg stanowisk pełniąc przy tym wiele funkcji - czytamy.
Choć pod publikacją nie zabrakło słów otuchy, spora część obserwatorów Andrzeja uznała nagranie z pogrzebu za niesmaczne.
Ale filmować..., Serio?, Nagrywać pogrzeb własnego ojca i wrzucać na Insta? - zastanawiali się niezbyt przekonani fani, co nie umknęło uwadze aktora.
Mój ojciec uwielbiał dokumentować wszystkie ważne wydarzenia, to dla niego - uspokoił internautów.