Trzeba przyznać Julii Wieniawie, że nie boi się ciężkiej pracy, a efekty jej wysiłków są widoczne gołym okiem. 23-latka od dobrych kilku sezonów dosłownie "wyskakuje z lodówki". Nic więc dziwnego, że aktorka znalazła się na liście 100 najbardziej wpływowych Polaków według magazynu "Newsweek" (uplasowała się na 97. miejscu).
W obawie przed zaszufladkowaniem Julia Wieniawa próbuje swoich sił również w innych dziedzinach przemysłu rozrywkowego. W piątek światło dziennie ujrzał utwór powstały we współpracy z Kubą Karasiem w ramach projektu "Kayax XX Rework" na 20-lecie wytwórni Kayax. Nowa wersja znanego przeboju Skubasa "Nie mam dla Ciebie miłości" zebrała mieszane recenzje...
Tymczasem Wienia wciąż nie zwalnia tempa, walcząc o tytuł najbardziej zapracowanej gwiazdy w Polsce. We wtorek celebrytka pochwaliła się, że następnego dnia swoją premierę na Netfiksie będzie miał kolejny film z jej udziałem. Celebrytka udostępniła dwa zdjęcia, na których wystylizowana w duchu lat 80. prezentuje przepełnioną smutkiem, posiniaczoną twarz.
Przywitajcie Nikitę. Jest naprawdę niegrzeczną dziewczynką. Od jutra na Netfliksie - napisała Julka.
Zdjęcia z planu wywołały skrajne emocje wśród internautów. Wielu fanów stwierdziło, że kadry zaprezentowane przez 23-latkę wyglądają obiecująco.
Ale super! Już nie mogę się doczekać seansu. Na pewno będziesz ostrym sztosem w tej obsadzie.
Nie mogę się doczekać!
Zapowiada się dobrze.
Jak to zwykle bywa, w sekcji komentarzy pojawiło się też wiele krytycznych głosów.
Julia, aż tak źle z kasą? Wracaj na dobrą drogę, kochana.
O Boże... Twoje poprzednie role (np. "W lesie nie zaśnie nikt") są katastrofalne. To nie jest grane naturalnie. Wygląda na to, że to nie jest twój świat. Kampanie, reklamy - to idzie ci dobrze. Natomiast każdy film oprócz Rodzinki.pl, to katastrofa.
A Wy jesteście ciekawi, jak poradziła sobie Julka w nowym filmie?