Na początku czerwca życie Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana wywróciło się do góry nogami, kiedy pojawił się w nim ich pierwszy wspólny syn - Henryk. Szczęśliwi rodzice dzień w dzień wysyłają w sieci sygnały świadczące o ich niewymiernej radości, jednak szczerze przyznają też, że opieka nad kilkutygodniowym maleństwem to nie same przyjemności, ale też spore obciążenie, które często nie pozwala na spokojny sen.
Niedawno rodzina Małgorzaty ulokowała się w pałacu w Rozalinie, gdzie będzie powstawać kolejny sezon programu Projekt Lady, w którym Rozenek pełni funkcję gospodyni. W czwartek gwiazda postanowiła skontaktować się ze swoimi fanami za pośrednictwem nagrania na InstaStory. Przyznała, że polega w tym momencie na działaniu złotych płatków pod oczy, aby ukryć objawy zmęczenia.
Jeszcze dwa dni i poproszę cię o takie płatki - napomknął przewijający się w tle nagrania Radosław Majdan.
Takie płatki? Ja wiem, po waszych nocnych imprezach i męskich rozmowach mi to ratuje oczy - zażartowała Małgorzata Rozenek. Pogoda jest rewelacyjna, mam nadzieję, że u was też jest piękne. Jesteśmy w ogródku, zaraz pójdziemy z Henrykiem na spacer. Nie wiem jak wy, ale gdy pojawia się słońce, to mogę być najbardziej zmęczona albo niewyspana, a od razu mi się poprawia humor, a jak jest taka zła pogoda, wczoraj, jak był taki koszmar, to człowiek musi dwa razy więcej wysiłku włożyć w to, żeby się w ogóle ruszyć. Zaraz zabieramy Henryka i gang Majdana na spacer.
Zgodnie z planem kilkadziesiąt minut później Majdany pochwaliły się nagraniem z eskapady w towarzystwie śpiącego w wózku Henryka.
Jesteśmy na spacerku z naszym królem przepięknym, zobaczcie aniołka naszego. Tak sobie właśnie wychodzimy na spacerek - relacjonowała Gosia, przybliżając kamerę na swojego synka.
Myślicie, że udało im się w końcu trochę odpocząć po nocnych przygodach?